Blisko 40 hektarów w ogniu. Pożar był widoczny z odległości kilkunastu kilometrów
Najprawdopodobniej w wyniku awarii prasy rolniczej najpierw w płomieniach stanęła ta maszyna, a później rżysko i pole ze zbożem o dużej powierzchni. W zmaganiach z pożarem strażakom przeszkadzał silny wiatr.
Zdarzenie to miało miejsce 8 sierpnia w obrębie wsi Lipowina pod Braniewem (woj. warmińsko-mazurskie).
Policja: Straty po pożarze hali z maszynami rolniczymi to 2 mln zł
„W chwili przyjazdu jednostek ochrony przeciwpożarowej ogniem objęte były prasa do słomy, rżysko o powierzchni około 1 hektara oraz blisko 38 hektarów zboża na pniu. Dym widoczny był z odległości kilkunastu kilometrów” – relacjonuje w komunikacie Komenda Powiatowa PSP w Braniewie.
Jak w nim dodano, ze względu na szybki rozwój pożaru na miejsce skierowano znaczne siły. Pracowało tam w sumie 13 pojazdów ratowniczo-gaśniczych oraz braniewscy policjanci, którzy zabezpieczali dojazd zastępów.
„Działania jednostek straży pożarnej polegały na ograniczeniu rozprzestrzeniania się palącego rżyska i zboża na pniu. Strażacy podali prądy wody w natarciu oraz w obronie, działając okrążająco na terenie akcji. Bardzo utrudniał ją silnie wiejący z różnych kierunków wiatr. Po opanowaniu pożaru przystąpiono do dogaszania pogorzeliska oraz zarzewi ognia i maszyny rolniczej” – wylicza braniewska KP PSP.
W ocenie strażaków przyczyną pożaru była prawdopodobnie awaria maszyny rolniczej – wspomnianej prasy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl