AGROunia przeciwko budowie CPK. Horała: to zadymiarze
Jestem oburzony zakłóceniem spotkania w Baranowie w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego przez przyjezdnych zadymiarzy z AGROunii - przekazał Marcin Horała, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Podczas spotkania z mieszkańcami i Radą Społeczną spółka miała zaprezentować obszar nowego lotniska.
W Baranowie odbywało się spotkanie Rady Społecznej ds.CPK z przedstawicielami spółki CPK ws. preferowanego obszaru nowego lotniska. W tym samym czasie w Warszawie na konferencji prasowej prezentował go Horała.
CPK zaczęło skupować grunty pod lotnisko
Przekazał, że mieszkańcy terenów, na których ma powstać nowe lotnisko dostali listy z informacjami o lokalizacji inwestycji. Preferowany obszar nowego lotniska to ok. 41 km kw. na terenie gmin Baranów, Teresin i Wiskitki. Na spotkanie w Baranowie przybyli mieszańcy terenów, na których ma powstać nowe lotnisko, wspierani przez AGROunię.
Niektórzy uczestnicy spotkania krzyczeli, że "kosztem rolników i zwykłych ludzi ma powstać gigantyczne lotnisko", a "rząd PiS-u chce ich wywłaszczyć bez konsultacji". Zebrani dopytywali się, skąd mają wiedzieć, że zaproponowany przez spółkę wariant obszarowy jest najlepszy i najmniej uciążliwy. Domagali się przybycia na spotkanie wiceministra Horały oraz Mikołaja Wilda, prezesa spółki CPK.
Michał Kołodziejczak, lider AGROunii mówił, że rolników rząd PiS chce kupić "za cukierki". - Tu Wersalu nie będzie. Obudźcie się - wzywał.
Na pytania mieszkańców próbowała odpowiadać Katarzyna Dobrońska, dyrektor Biura Relacji z Otoczeniem Inwestycji w CPK, która przekonywała, że w atmosferze krzyków i oskarżeń nie da się kontynuować dyskusji. Ostatecznie przedstawiciel Rady Społecznej przekazał jej stanowisko: "albo przyjedzie tu Wild, albo Horała, albo kończymy na dziś".
Kołodziejczak mówi wprost: politycy to obiboki i łobuzy
Na wydarzenia zareagował na Twitterze Horała. "Jestem oburzony zakłóceniem spotkania w Baranowie przez przyjezdnych zadymiarzy z Agrounii. Zapewniliśmy obecność kilkunastu pracowników ze spółki CPK, którzy mogli odpowiedzieć na pytania i wątpliwości mieszkańców. Zostało im to, niestety, uniemożliwione" - napisał. Jak dodał, "te same osoby uniemożliwiają merytoryczną rozmowę z mieszkańcami i jednocześnie rozpowszechniają kłamstwa o rzekomym braku dialogu społecznego".
Do spotkania w Baranowie obniósł się także Wild, który zapowiedział, że "od dzisiaj z mieszkańcami będziemy kontaktować się indywidualnie". "Osoby podające się za mieszkańców pod wodzą Kołodziejczaka zaatakowały pracowników CPK zaproszonych przez Radę Społeczną. Od dzisiaj RS przestaje być dla nas partnerem w dialogu, skoro nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa naszym ludziom. Odmawiamy udziału w +ustawkach+" - napisał.
Horała zaznaczył, teren preferowanej inwestycji jest mniej więcej o połowę mniejszy od wcześniejszego obszaru rezerwacji, czy programu dobrowolnych nabyć. - Obejmuje ok. 520 budynków mieszkalnych (...) na ok. 3 tys. 800 działek ewidencyjnych" - wskazał wiceszef resortu infrastruktury. Dodał, że według szacunków teren zamieszkuje obecnie nieco ponad 1 tysiąc osób.
Jak przekazała spółka CPK, preferowana lokalizacja Portu Solidarność jest ograniczona od północy miejscowościami Szymanów i Kaski, od zachodu przebiega częściowo między miejscowościami Maurycew w Teresinie i Aleksandrów w Wiskitkach, na południu m.in. przez Janówek i Stary Drzewicz, a od wschodu granicą jest ul. Południowa w Starej Pułapinie.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią. W ramach projektu na ok. 3000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie mógł obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl