Lasy bardziej chronione przed prywatyzacją
Sejm po pełnej emocji dyskusji znowelizował ustawę o lasach, mającą zabezpieczać lasy należące do Skarbu Państwa przed prywatyzacją.
Klub PiS nawoływał do odrzucenia ustawy w całości. Przed głosowaniem Jan Szyszko (PiS) argumentował, że nowe przepisy naruszają konstytucję. - Dlaczego domagacie się państwo kuriozalnego zapisu - i w konstytucji, i również w ustawie - że lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym z wyjątkiem przypadków przewidzianych w ustawie? W której ustawie? - pytał.
Lasy Państwowe mają mieć 400 milionów złotych zysku
- Lasy są własnością narodu i naród ma prawo decydować o tym, jakiemu celowi będą służyły - zaznaczył, domagając się debaty sejmowej o przyszłości lasów oraz statusie Lasów Państwowych.
Ewa Wolak (PO) podkreśliła, że nigdy w Sejmie nie było dyskusji o prywatyzacji Lasów Państwowych. - Lasy Państwowe to jest własność Skarbu Państwa, narodu. Dlatego składamy projekt ustawy, który będzie wzmacniał to, co należy do państwa - mówiła.
Odrzucono także wniosek mniejszości złożony przez PiS, w którym zaproponowano, by lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegały w ogóle przekształceniom własnościowym.
Proponowano również by wszelkie zmniejszenie powierzchni lasów należących do Skarbu Państwa podlegało obowiązkowi zwrotu należności wartości drzewostanu i zrekompensowaniu ubytku tej powierzchni poprzez przekazanie do Skarbu Państwa gruntów o powierzchni co najmniej trzykrotnie większej.