Ceny zbóż na giełdach nieznacznie poszły w górę
Notowania pszenicy na paryskiej giełdzie Euronext w kontrakcie grudniowym umocniły się przez tydzień o 2 proc. do 162 euro za tonę, a kukurydzy w kontrakcie listopadowym o 1,3 proc. do 162 euro za 1000 kilogramów.
Eksperci przekonują jednak, że mimo tych wahań ceny są niskie, a większość czynników przemawia za tym, że szybko ta sytuacja nie zmieni się. Na unijnym rynku na podkreślenie zasługuje sytuacja panująca we Francji - informuje FAMMU/FAPA.
Notowania rzepaku na giełdach pod wpływem taniejącej soi
Tegoroczne wyniki produkcji pszenicy, jęczmienia i kukurydzy są w tym kraju niższe w porównaniu z poprzednim sezonem. Najbardziej ucierpiały uprawy tego pierwszego zboża, którego zbiory szacowane są na niewiele ponad 28,5 mln ton (-12 mln ton r/r). Zmniejszy się ponadto francuski eksport zbóż.
Analitycy nie mają wątpliwości, że skwapliwie wykorzystają to pozostali dostawcy ziarna, a zwłaszcza kraje basenu Morza Czarnego, które odnotowały urodzaj. Ostra konkurencja państw z tego regionu przyczynia się do mniejszej aktywności eksportowej handlowców z Unii Europejskiej.
Bruksela wydała w minionym tygodniu licencje na eksport 452,256 tys. ton pszenicy miękkiej. Warto też podkreślić zwiększenie importu kukurydzy. Wydano bowiem licencje na przywóz 186 tys. ton ziarna, a od początku sezonu handlowego na 1,873 mln ton (+22 proc. r/r).
Niewielkie wzrosty cen odnotowano też na giełdzie CBoT w Chicago, gdzie kukurydza w kontrakcie grudniowym podrożała o 2 proc. do 132,6 dolarów za tonę, a pszenica o 1,5 proc. do 149 dolarów za 1000 kilogramów.
Stawki wspierają dobre wyniki amerykańskiego eksportu zbóż, doniesienia o pojawieniu się chorób grzybowych na plantacjach kukurydzy (skutek deszczowej aury) oraz wzrost cen bioetanolu.