Walcz o wodę!
Ten apel należy potraktować dosłownie. Okres żniw, który się rozpędził na dobre i panujące upały powodują olbrzymie straty wody z gleby. Jedynym skutecznym sposobem ich powstrzymania jest prawidłowo przeprowadzona uprawa pożniwna jak najszybciej po zbiorze rzepaku ozimego i zbóż.
Uprawę pożniwną należy przeprowadzić przy użyciu agregatu ścierniskowego, ewentualnie na glebach niezaperzonych brony talerzowej. Użycie polecanego w przeszłości pługu i wykonanie podorywki nie powinno mieć teraz miejsca ze względu na fakt warstwowego układania ścierniska i słomy. Takie działanie nie sprzyja ich rozkładowi. Nie sprzyja także kiełkowaniu osypanych nasion chwastów a także wschodów samosiewów.
Które odmiany pszenicy ozimej siać w 2024 roku?
Najlepsze efekty przynosi uprawa rzepaczyska i ścierniska wykonana "na krzyż" ukośnie w stosunku do kierunku pracy kombajnu z odpowiednio dużą prędkością roboczą – minimum 10 km/h. W ten sposób można dobrze wymieszać resztki pożniwne i słomę z glebą. Jeśli rolnik wcześniej zaopatrzył się w wapno i je rozsiał, to także ten nawóz. W sytuacji, gdy musi na nie poczekać kilka dni, to nie ma co zwlekać z uprawieniem ścierniska, bo utracona w tym czasie woda jest nie do odzyskania.
Głębokość pracy agregatu uprawowego powinna być dostosowana do plonu słomy pozostawionej na polu. Można go oszacować na podstawie zebranego plonu nasion lub ziarna. Stosunek plonu nasion/ziarna do plonu słomy waha się w bardzo szerokich granicach i może wynosić od 1 : 0,5 do 1: 2. Zależy m.in. od gatunku roślin, odmiany, dostępności wody, przebiegu warunków pogodowych w okresie wegetacji, terminu siewu, dawki azotu, stosowanych regulatorów wzrostu itd.
Przyjmuje się, że na 1 t słomy powinno przypadać 1,5 cm głębokości. Przy plonie słomy 6 t z 1 ha daje to 9 cm. Oczywiście są to wartości orientacyjne. Najczęściej uprawę pożniwną wykonuje się na 10-12 cm.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz