Upraw rzepaczysko. Zatrzymaj wodę i zniszcz samosiewy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: dr inż. Arkadiusz Artyszak | arkadiusz.artyszak@agropolska.pl
27-07-2014,9:30 Aktualizacja: 20-11-2014,11:00
A A A

W większości gospodarstw zakończył się zbiór rzepaku. Bezpośrednio po nim powinno się uprawić pole.

Szybkie przeprowadzenie uprawy pożniwnej po zbiorze rzepaku jest bardzo ważne, bo przerywa parowanie wody z gleby i zapobiega stratom cennej wilgoci. W tym roku na razie jej nie brakuje, ale nie wiadomo, jaka pogoda będzie panowała później.

Uprawę pożniwną najlepiej jest wykonać agregatem ścierniskowym, który dobrze miesza słomę rzepaku oraz resztki pożniwne z glebą, przez co ułatwia ich rozkład.

Zapobiega także tworzeniu się "mat" ze słomy, co często ma miejsce przy pracy pługiem. Dzięki uprawie pożniwnej stwarza się także dobre warunki do skiełkowania osypanych nasion rzepaku i chwastów, które łatwo będzie można zniszczyć za pomocą kolejnych zabiegów uprawowych.

Na niektórych polach część nasion już skiełkowała pod słomą i uprawa pożniwna już je zniszczy.

W ten sposób można znacznie ograniczyć nakłady na chemiczne ich zwalczanie w uprawach następczych.

Jest to zresztą jeden z wymogów integrowanej ochrony roślin, która obowiązuje wszystkich rolników od 1 stycznia 2014 roku. Nakazuje ona w pierwszej kolejności wykorzystanie metod niechemicznych, w tym agrotechnicznych, do niszczenia chwastów.         

Poleć
Udostępnij