Anomalia pogodowe utrapieniem rolników. Trwa szacowanie strat

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (em) | redakcja@agropolska.pl
18-08-2016,10:25 Aktualizacja: 22-08-2016,16:11
A A A

Według puławskiego Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w kraju nie ma póki co zagrożenia suszą rolniczą. Niektóre gminy wciąż odczuwają jednak skutki suchego maja i czerwca. Tam plony mogą być nawet o 20 proc. niższe niż średnia z ostatnich lat.

- Zgodnie z raportowaniem z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa z Puław, nie ma zagrożenia suszą na obszarze kraju. Klimatyczny bilans wodny (KBW) został wyrównany. W tym najbardziej wzrostowym dla roślin okresie, czyli w maju i czerwcu, takie skutki suszy były, niestety, odczuwalne, zwłaszcza na Kujawach, na Nizinie Mazowieckiej, w Małopolsce, części województwa świętokrzyskiego i lubelskiego - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa.

susza rolnicza, klimatyczny bilans wodny, kbw, Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, IUNG

Susza rolnicza nie występuje. Opady opóźniają zbiory zbóż

Obecnie w Polsce nie występuje susza rolnicza - podał w raporcie dotyczącym warunków pogodowych Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Eksperci dodali, że wysokie opady i duża wilgotność ziarna opóźniają zbiory zbóż....

Do połowy czerwca susza wystąpiła w 19 proc. gmin (472) na terenie 10 województw. IUNG szacuje, że na tych obszarach plony będą niższe o 20 proc. w stosunku do uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych. Susza dotknęła uprawy zbóż ozimych i jarych, krzewów owocowych i truskawek.

- Coraz bardziej odczuwalne są inne anomalie pogodowe, jak gradobicia, ulewne deszcze i silne wiatry. W ramach powołanego przez ministra Krzysztofa Jurgiela zespołu, który zajmuje się problemem suszy, na bieżąco monitorujemy pod tym kątem sytuację na terenie kraju. Wojewodowie na wnioski samorządów lokalnych powołują komisje doraźne do oceny skutków tego typu anomalii pogodowych - zapewnia polityk.

Do szacowania strat w rolnictwie wojewodowie powołali 1 tys. komisji. Z danych 216, które zakończyły prace, wynika, że straty sięgnęły 152 mln zł: najwięcej w województwach małopolskim - 45,8 mln zł i wielkopolskim - 34 mln zł.
klęski żywiołowe, komisje szacujące straty, susza, gradobicie

Z powodu klęsk pogodowych rolnictwo traci setki milionów

Do 10 sierpnia zakończyło prace 216 komisji szacujących straty w rolnictwie spowodowane przez suszę, huragan, grad i deszcz nawalny. Straty ocenione zostały na 152 mln zł - poinformował resort rolnictwa. Najwięcej strat odnotowano w...

Na Lubelszczyźnie, gdzie w efekcie gradobicia w części powiatów zniszczone zostały całe uprawy m.in. chmielu i owoców straty oszacowano na blisko 25 mln zł. Rolnicy i producenci rolni mogą liczyć na wsparcie z rezerwy budżetowej.

- Kwota jest wyraźnie określona, wszystko zależy od protokołów z prac komisji. Wtedy będziemy wiedzieli, do jakiej grupy rolników musimy dotrzeć i będziemy mogli podzielić środki. Obecnie nie jestem jednak w stanie ocenić, czy to będzie kwota od hektara czy uprawy - mówi Romanowski.

Dotychczas przy stratach w uprawie, które przekraczały 70 proc., rolnikom przysługiwało odszkodowanie według stawki ustalonej na 1 ha, a łączna pomoc dla gospodarstwa nie mogła przekroczyć 15 tys. euro.

Straty powyżej 30 proc. podlegały natomiast pomocy de minimis. W tym roku w rozporządzeniu wprowadzono zmianę przepisów tak, aby wymóg 70 proc. nie dotyczył całości gospodarstwa, ale konkretnej uprawy. Odszkodowania mają być wypłacone jeszcze w tym roku.

[WIDEO] Mówi Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi


pszenica, uprawy pszenicy, zbiory pszenicy, areał upraw

Pszenica jest w dobrej kondycji. Pogoda sprzyja uprawom

Dzięki łagodnej zimie uprawy pszenicy w Unii Europejskiej są w dobrym stanie, choć pewne problemy pojawiły się w Polsce. We Wspólnocie zapowiada się urodzaj, ale ubiegłoroczny rekord nie zostanie pobity.   W dobrej kondycji są plantacje...

- W wielu przypadkach przy hodowli zwierzęcej rolnicy zostali wyłączeni z pomocy ze względu na to, że nie mogli sobie pozwolić na zmniejszenie produkcji zwierzęcej mimo negatywnych skutków pogodowych. Zmiana rozporządzeń już jest procedowana tak, żeby ta pomoc dotarła do jak najszerszej grupy rolników - podkreśla Rafał Romanowski.

Dla rolników są też dostępne inne formy wsparcia, m.in. kredyty preferencyjne na wznowienie produkcji rolnej (o oprocentowaniu ok. 2 proc.), ulgi i umorzenia rozłożeń na raty udzielane przez KRUS i ANR.

Dodatkowo samorządy mogą udzielić pomocy w ramach podatku rolnego. Od 2017 roku mają też zostać wprowadzone większe dopłaty do ubezpieczeń.

Poleć
Udostępnij