Czy warto szczepić bobowate?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: mgr Anna Stępień, dr hab. Mariola Staniak IUNG-PIB w Puławach | redakcja@agropolska.pl
29-03-2019,7:00 Aktualizacja: 28-03-2019,16:19
A A A

Znany i doceniany w praktyce rolniczej biologiczny system wiązania N2 dostarcza rocznie około 90 mln t azotu, który trafia do gleby, chociaż zyski są bardzo zróżnicowane, w zależności od gatunku i czynników środowiskowych. Roślinom można pomóc. Kiedy szczepienie jest zalecane, a kiedy konieczne?

Rośliny bobowate są ważnym źródłem białka dla ludzi i zwierząt, a jednym z najważniejszych czynników wpływających na ich wzrost i plonowanie jest proces biologicznego wiązania N2 (tab. 1). Rośliny te wiążą azot wchodząc w symbiozę z bakteriami brodawkowymi, popularnie nazywanych rizobiami, które wnikają do korzeni pobudzając je do tworzenia brodawek. W procesie symbiozy bakterie brodawkowe przetwarzają azot atmosferyczny do formy amonowej, przyswajalnej przez rośliny i przekazują go w zamian za składniki odżywcze, takie jak cukry.

nasiona bobiku, strąki, ręka

Odmiany bobiku polecane do uprawy 2019

Po raz pierwszy COBORU opracowało listy odmian bobiku zalecanych do uprawy. Znalazło się na nich 10 odmian rekomendowanych do siewu w 12 województwach. Najczęściej, bo w 10 województwach, polecana do uprawy jest odmiana Fanfare,...

Symbiontów czasami brakuje

Poszczególne gatunki roślin prowadzą symbiozę z określonymi gatunkami bakterii brodawkowych: łubin i seradela współżyją z Bradyrhizobium sp., soja z Bradyrhizobium japonicum, groch, wyka, soczewica i bobik z Rhizobium leguminosarum bv. viceae, a fasola z Rhizobium leguminosarum bv. phaseoli. W Polsce symbionty: grochu, bobiku, wyki i soczewicy występują dość powszechnie, natomiast: fasoli, łubinów i seradeli nie występują zbyt często, bądź też występują w niewielkiej ilości, zwłaszcza na stanowiskach, gdzie ich uprawa nie była prowadzona przez kilka lat z rzędu. Z kolei symbionty soi w ogóle nie występują w glebach Polski i jeśli soja uprawiana jest na danym stanowisku po raz pierwszy, szczepienie jest konieczne.

O liczebności bakterii symbiotycznych w glebie decyduje ich zdolność do przeżycia w glebie bez rośliny gospodarza. Rizobia, w czasie kiedy nie tworzą symbiozy z korzeniami roślin bobowatych, bytują w glebie jako saprofity, a ich liczebność w środowisku glebowym, zależy od cech genetycznych oraz czynników glebowo-klimatycznych i agrotechnicznych.

łubin żółty, strąki

Odmiany łubinów polecane do uprawy 2019

Listy odmian łubinu wąskolistnego i żółtego zalecanych do uprawy w tym roku są znacznie obszerniejsze niż w 2018 roku. W przypadku łubinu wąskolistnego dotyczą 13 województw, a łubinu żółtego - 11. Znalazło się nich łącznie 17...

Rośliny można wspomóc szczepionkami

Przedsiewne szczepienie nasion roślin bobowych bakteriami symbiotycznymi przyczynia się do licznego powstawania brodawek korzeniowych, a to z kolei korzystnie wpływa na wzrost i plonowanie roślin.

Większość szczepionek występuje w formie preparatów do otoczkowania nasion, gdzie bakterie znajdują się na nośnikach takich jak np. perlit, torf, biowęgiel czy węgiel brunatny. Podczas zabiegu trzeba jednak pamiętać, że bakterie brodawkowe są wrażliwe na światło i należy go unikać podczas procesu otoczkowania.

Na rynku dostępna jest również szczepionka w postaci granulek, gdzie bakterie symbiotyczne znajdują się w środku kapsułek wytwarzanych najczęściej na bazie alginianów, a które wysiewane są razem z nasionami bobowatych. Jest to prosta i szybka metoda, obarczona mniejszym ryzykiem spadku efektywności działania szczepionki na skutek narażenia na promieniowanie słoneczne.

Zalecane czy konieczne?

Inokulacja zalecana jest zawsze, zwłaszcza kiedy dany gatunek nie był uprawiany na konkretnym stanowisku przez ostatnich kilka lat, natomiast konieczna w przypadku bobowatych naturalnie nie występujących na danym terenie, czyli np. coraz bardziej popularnej soi. Nie zawsze jednak samo szczepienia przyczynia się do wzrostu plonu. Efektywność procesu biologicznego wiązania N2 zależy od wielu czynników zewnętrznych. Spośród nich, jednym z ważniejszych jest odczyn gleby. Większość bakterii brodawkowych preferuje pH od 6,5 do 7,2, czyli zbliżone do obojętnego, choć jest to także uzależnione od gatunku (tab. 2).

Niestety, większość gleb w naszym kraju jest zakwaszona, co stwarza niekorzystne warunki dla procesu symbiozy. Czynnikami ograniczającym brodawkowanie jest także stosowanie zapraw nasiennych oraz nawożenie azotem mineralnym, choć nie wszystkie gatunki rizobii reagują jednakowo. Trzeba także pamiętać, że stosując zaprawy chemiczne, najpierw należy zaprawić nasiona fungicydami, a następnie preparatem biologicznym. Na proces tworzenia brodawek niekorzystnie wpływa także susza i wysoka temperatura.

Tabela 1. Wiązanie azotu atmosferycznego przez mikroorganizmy symbiotyczne w uprawie wybranych gatunków roślin bobowatych

Gatunek

% N2 pochodzącego

z powietrza

N związany w częściach nadziemnych

(kg/ha/rok)

 

 

zakres

średnia

Soja

53

0-450

175

Groch

68

4-244

150

Bobik

80

12-330

151

Fasola

40

0-165

65

Łubin

65

19-327

165

Źródło: Unkovich, Pate 2000; Vance 1998

Tabela 2. Wpływ pH gleby na zawiązywanie brodawek przez wybrane rośliny bobowate

Gatunek

pH gleby

4,0

5,0

5,5

6,0

6,5

7,0

7,5

Łubin żółty, seradela

4

5

6

6

6

5

4

Groch polny

3

4

5

6

6

6

5

Groch siewny

2

3

4

5

6

6

5

Soja

1

3

4

5

6

6

6

1 - brak brodawek; 2 - tylko niektóre rośliny mają bardzo małe brodawki; 3 - 50 proc. roślin ma małe brodawki; 4 - większość roślin ma małe, czerwone brodawki; 5 - wszystkie rośliny mają brodawki, w tym 50 proc. dużych; 6 - wszystkie rośliny mają duże i czerwone brodawki

Źródło: www.polskasoja.pl

  • Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 2-2019 - ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij