Nie ma czym zwalczać chwastów w mieszankach z wyką
Jest problem ze zwalczaniem chemicznym chwastów w mieszankach wyki ozimej i zbóż, a także w uprawie facelii. Brak jest zarejestrowanych herbicydów.
25 września 2015 roku wysieliśmy na trzech polach różne kombinacje mieszanki wyki ozimej dla różnych celów. Jesienią wschody były dobre i nie stosowano żadnych zabiegów ani nawożenia. Na początku lutego wszystkie pola nawieziono RSM 32 proc. w dawce 150 l/ha, a w drugiej dekadzie lutego zastosowano bioregulator Kelpak w dawce 1,5 l/ha i nawóz dolistny Proleaf New w dawce 2 l/ha.
Wyki nie zaliczysz do zazielenienia
W wyszukiwarce środków ochrony roślin na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi po wpisaniu uprawy „wyka” wyświetla się jedynie komunikat „brak wyników wyszukiwania”.
Tak więc to jest kolejna niszowa uprawa, w której nie ma czym chemicznie zwalczać chwastów. A optymalny do zwalczania zachwaszczenia w mieszankach z wyką byłby miesiąc kwiecień.
Na jednym z pól na blisko 4 ha rośnie wyka ozima (30 proc.) z pszenżytem ozimym (70 proc.) jako rośliną podporową pochodzącym z naszych zbiorów.
Na kolejnym polu wykę ozimą wysiano w ilości 40 kg/ha z pszenżytem kwalifikowanym kategorii B odmiany Rotondo w ilości 110 kg/ha. Rotondo to krótkosłoma odmiana pszenżyta o dobrej sztywności – stanowi podporę dla wyki. Wyka z tych pól obecnie kwitnie, zbierzemy ją kombajnem zbożowym i sprzedamy do firmy nasiennej, gdzie na sitach zostanie oddzielona od pszenżyta i sprzedana jako materiał siewny.
Żyto mieszańcowe GPS - źródło biogazu i kiszonki
Z kolei na trzecim polu wysieliśmy na potrzeby programu rolno-środowiskowego jako międzyplon mieszankę: wyki ozimej (30 proc.), żyta ozimego odmiany Pastar (60 proc.), gryki (5 proc.) oraz gorczycy białej (5 proc.). Odmiana żyta Pastar przeznaczona jest specjalnie na cele zielonkowe, z uwagi na szybki przyrost i duży plon biomasy. Mieszanka ta dobrze przezimowała. 17 maja mieszanka została ścięta kosiarką rotacyjną, a na drugi dzień po cięciu zgrabiona w wałki. 19 maja wypożyczyliśmy przyczepę samozbierającą i w dwa dni zebraliśmy całą biomasę.
Mieszanka dała plon około 30 t/ha, czyli blisko 300 ton paszy dla krów mięsnych zabezpieczonej w pryzmie. 20 maja uprawiliśmy stanowisko po ściętym międzyplonie kultywatorem Horsch Terrano, a 21 maja wysieliśmy facelię w ilości 9 kg/ha. To kolejna roślina, dla której nie ma zarejestrowanych żadnych środków ochrony roślin. Nie wiadomo, jak radzić sobie z zachwaszczeniem pola.
Niestety, brak rejestracji środków ochrony roślin w uprawie facelii wyklucza możliwość ich zastosowania, co grozi dużym zachwaszczeniem pola.
Facelia jest rośliną miododajną i stanowi świetny pożytek dla pszczół. Planujemy zebrać nasiona facelii kombajnem zbożowym i sprzedamy do firmy nasiennej na materiał siewny.
***
Mariola Pietrzak wraz z mężem Wojciechem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 450 ha w Szczutowie, powiat golubsko-dobrzyński. Uprawy: rzepak, pszenica, burak, kukurydza, pszenżyto, jęczmień, strączkowe. Produkcja zwierzęca: trzoda chlewna w cyklu zamkniętym, chów bydła mięsnego LM.