Inwestycja w przyszły plon
Po zbiorze kukurydzy na ziarno, na polu pozostaje duża ilość słomy oraz ściernisko, które są dobrym schronieniem dla szkodników i miejscem rozwoju sprawców chorób. Dokładne rozdrobnienie resztek pożniwnych i niezwłoczne wykonanie zabiegów uprawowych, znacząco ograniczają ich występowanie w kolejnym sezonie wegetacyjnym.
Plony słomy kukurydzianej w zależności od uprawianej odmiany mogą wynosić od kilku do kilkunastu ton na 1 hektar i w praktyce jest ona najczęściej pozostawiana na polu. Koniecznie należy ją dobrze wymieszać z glebą, ale przedtem dokładne rozdrobnić i równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni. Cięcie słomy najkorzystniej jest wykonywać podczas omłotu ziarna kombajnem, zanim przetoczą się po niej koła. Do tego celu wykorzystywane są rozdrabniacze nożowe o pionowej osi obrotu. Urządzenia te są na wyposażeniu adapterów obrywających kolby i mogą być zaopatrzone w 2 lub 3 noże.
Po co rozdrabniać ściernisko?
W Polsce systematycznie zwiększa się liczba gospodarstw, w których kukurydza z przeznaczeniem na kiszonkę lub ziarno coraz częściej jest uprawiana w monokulturze lub w uproszczonych systemach uprawy roli. Sprzyja to rozwojowi groźnych szkodników, jak np. omacnica prosowianka czy zachodnia korzeniowa stonka kukurydziana. Aby ograniczyć ich rozwój, należy bardzo dużą uwagę przywiązywać do prawidłowej agrotechniki. W przypadku zachodniej korzeniowej stonki kukurydzianej, stadium zimującym są jaja składane przez samice do gleby w pobliżu roślin kukurydzy w okresie od lata do jesieni. Część jaj może być też składana na sąsiednie uprawy rosnące w odległości do 20 m wokół plantacji. Jaja mogą być składane na głębokości od kilku do 30 cm (najczęściej do 15 cm). Głębiej na glebach lekkich oraz na spękanych glebach ciężkich, gdzie występujące podczas suszy szczeliny stają się naturalnymi drogami przemieszczania się samic do niższych warstw. W przypadku omacnicy prosowianki stadium zimującym są gąsienice w piątym stadium rozwojowym. Lokują się one w resztkach pożniwnych kukurydzy – najczęściej w nasadzie łodyg, a także w chwastach grubołodygowych, zwłaszcza w łodygach bylicy. Bardzo często gąsienice omacnicy prosowianki znajdują też dla siebie miejsce w dwóch ostatnich międzywęźlach łodyg – w ściernisku, i w ten sposób przygotowują się do przezimowania. Część gąsienic może też zimować w podziemnych częściach łodyg w strefie wokół szyjki korzeniowej. Decydując się zatem na dokładnie rozdrobnienie ścierniska – niemal równo z powierzchnią pola, można oprócz pocięcia grubych łodyg, zniszczyć znaczną część larw omacnicy prosowianki (nawet do 80 proc.). Wykonanie tego dodatkowego zabiegu jest jak najbardziej uzasadnione, ponieważ szkody wyrządzane przez omacnicę są znacznie większe, szczególnie w okresach cieplejszej pogody.
Maszyny do mulczowania
Do wykonania zabiegu rozdrabniania kukurydzianego ścierniska (tzw. mulczowania) i leżących na nim resztek pożniwnych, mogą być wykorzystywane różne narzędzia i maszyny. Najbardziej efektywne są rozdrabniacze bijakowe, łańcuchowe lub nożowe, które zapewniają dokładne rozdrobnienie łodyg zarówno wzdłuż, jak i w poprzek włókien. Pocięta wcześniej słoma podczas zbioru ziarna kombajnem zostanie wtedy dodatkowo rozdrobniona wzdłużnie, co będzie sprzyjało szybszemu jej rozkładowi. Oferta rynkowa tego typu maszyn jest obecnie bardzo szeroka i to zarówno producentów krajowych, jak i zagranicznych. Wśród producentów krajowych rozdrabniacze oferują m.in.: Unia Sp. z o.o., SaMasz Sp. z o.o., Talex Sp. z o.o. SK oraz P.P.U.H. Pomarol S.A. Spośród producentów zagranicznych tego typu maszyny mają w ofercie m. in.: Maschio-Gaspardo Poland Sp. z o.o., KUHN – Maszyny Rolnicze Sp. z o. o., Kellfri Sp. z o.o., Kverneland Sp. z o.o., Bednar FMT i Schulte Industries Ltd.
Wały i agregaty
Do rozdrobnienia mniejszych ilości suchej słomy kukurydzianej z równoczesnym jej wymieszaniem można też, ale z nieco gorszym efektem, wykorzystać ciężkie brony talerzowe, którymi najlepiej jest pracować w dwa ślady i ukośnie do kierunku rzędów. Przydatne mogą być też wały nożowe lub specjalne agregaty oferowane przez firmy polskie i zagraniczne. Przykładem takich narzędzi może być wał nożowy Jacek Gladio, który jest przeznaczony do cięcia, gniecenia oraz częściowego mieszania resztek pożniwnych w wierzchnią warstwą gleby. Wały nożowe w wersji pojedynczej i podwójnej, które mogą być montowane bezpośrednio przed broną talerzową lub na przednim TUZ ciągnika, oferuje również firma Mandam Sp. z o.o. z Gliwic. POM Brodnica proponuje talerzową bronę mulczującą Alfa Mulch, która jest przeznaczona do wstępnego cięcia i mieszania z glebą resztek po zbiorze kukurydzy, poplonów oraz międzyplonów. Agregat złożony z przedniego wału tnącego i tylnej sekcji talerzy falistych może być też wykorzystany do przygotowania pola do siewu w technologiach uproszczonej uprawy roli.
Rozsiać nawóz azotowy
Tempo rozkładu słomy zależy przede wszystkim od jej składu chemicznego, a przede wszystkim stosunku C:N. W słomie kukurydzianej wynosi on najczęściej 50-60:1 i w zależności od jej frakcji jest znacznie zróżnicowany. W liściach stosunek C:N wynosi około 38:1, w łodygach 76:1, a w rdzeniach kolbowych aż 100:1, co skutkuje najdłuższym ich rozkładem. W przypadku, gdy gleba jest zasobna w azot, to w kolejnym roku w wyniku szybkiego rozkładu słomy można oczekiwać zwyżki plonów. Jeżeli natomiast zapasy azotu są małe, co często ma miejsce na glebach lżejszych, to przyorana słoma wpłynie ujemnie na plonowanie roślin następczych. W związku z tym, zaleca się, aby na powierzchnię pola z rozdrobnioną słomą wysiać nawóz azotowy, lub zastosować RSM. Należy zwrócić uwagę, aby mocznika nie stosować na glebę suchą i zbyt kwaśną (o pH powyżej 6,5), gdyż będzie to skutkowało stratami azotu. Nawożenie azotem modyfikuje stosunek C:N do poziomu około 20:1, co zapewnia prawidłowy rozkład resztek pożniwnych. Po przeliczeniu na ilość nawozu azotowego w czystym składniku, zaleca się wysiewać przeciętnie, w zależności od zasobności gleby, 5-10 kg czystego N/t słomy. W ostatnich latach pojawiły się też opinie, że rozsiewanie nawozu azotowego na pozostawianą słomę na polu jest zbędne, ponieważ następuje zbyt szybki rozwój mikroorganizmów, co prowadzi do przyspieszonej mineralizacji i strat składników oraz materii organicznej. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że kukurydza ziarnowa jest zbierana stosunkowo późno i w warunkach późnej jesieni jest już najczęściej zimno i czasu na jej rozkład jest znacznie mniej. Na polu pozostaje też znacznie więcej słomy niż po zbożach czy rzepaku. W związku z powyższym, wykonanie nawożenia azotem pozwoli na szybszą mineralizację i uwalnianie składników pokarmowych.
Wykonać uprawę pożniwną
Po zastosowaniu nawozu azotowego niezwłocznie należy wykonać uprawę pożniwną agregatem ścierniskowym i dobrze wymieszać resztki pożniwne z wierzchnią warstwą gleby w celu przyspieszenia ich rozkładu. Korzystniej będzie zastosować agregat ścierniskowy wyposażony w sekcje brony talerzowej lub kompaktowej brony talerzowej. Zagłębiające się w glebę i jednocześnie toczące się talerze przecinają też dłuższe odcinki słomy i jednocześnie zapewnią dobre wymieszanie jej z rolą. Dobre efekty uprawy uzyskuje się też stosując agregaty ścierniskowe na bazie kultywatora o zębach sztywnych z większą liczbą belek w ramie narzędzia. Dzięki rozbudowanej konstrukcji, elementy robocze mogą być rozmieszczone w większych odległościach. Przykładem są agregaty składające się z 4-8 belek z umieszczonymi na nich sztywnymi zębami zakończonymi wąskimi redlicami. Takie maszyny podczas pracy na ściernisku z dużą ilością słomy lub przy uprawie pola po poplonach nie zapychają się. Duże ilości masy organicznej zostają wtedy dokładnie i równomiernie rozłożone w uprawianej warstwie gleby, ponieważ ich przerabiane odbywa się na dłuższym odcinku i przez dłuższy czas. Agregaty wielobelkowe cechują się bardzo wysoką jakością pracy oraz pozostawiają drobną gruzełkowatą strukturę gleby. Uprawę pożniwną po zbiorze kukurydzy ziarnowej można wykonać też spulchniaczem obrotowym. W przypadku zagospodarowania resztek po zbiorze kukurydzy, narzędzia te sprawdzają się przy mieszaniu mniejszych ilości suchej i dobrze rozdrobnionej słomy na glebach lekkich. Na glebach średnich i ciężkich oraz przy większej ilości resztek pożniwnych trzeba się czasami liczyć z koniecznością wykonania dwóch przejazdów roboczych przy dociążonym narzędziu. Problemem dla spulchniacza może być niedokładnie rozdrobniona i mokra słoma z tendencją do owijania się na wałkach.
Konieczna orka głęboka
Przed zamarznięciem pola należy wykonać orkę głęboką, dzięki której umieszczone na przezimowanie w głębszych warstwach gleby jaja zachodniej kukurydzianej stonki korzeniowej, zostaną przemieszczone bliżej powierzchni. Wówczas będą bardziej narażone na oddziaływanie niekorzystnych warunków atmosferycznych lub też będą w zasięgu wrogów naturalnych. Z kolei niezniszczone mechanicznie gąsienice omacnicy prosowianki zostaną głęboko przyorane, więc po przepoczwarzeniu będą miały dłuższą i trudniejszą drogę do pokonania i wydostania się na powierzchnię pola. Pługi do przyorywania wymieszanych z wierzchnią warstwą gleby resztek pożniwnych warto wyposażyć w wyprofilowane po linii śrubowej listwy dokładające, które należy zamontować na odkładnicy przed słupicą korpusu. Takie rozwiązanie ułatwia odkładanie skiby i jednocześnie zapobiega zawieszaniu się na korpusie nie rozdrobnionych łodyg. Zamontowane listwy dokładające przedłużają odkładnicę, co sprzyja lepszemu kruszeniu skiby i zapewnia dokładne przykrywanie resztek.
W sytuacji, gdy warunki pogodowe nie pozwolą na wykonanie orki przedzimowej, należy zaorać pole w okresie zimowym lub na przedwiośniu. Orka w okresie wiosennym powinna być wykonana możliwie wcześnie, przynajmniej 3-4 tygodnie przed siewem rośliny następczej. Orka wiosenna może być wtedy płytsza i uzupełniona wałem Campbella.
Artykuł ukazał się w wydaniu 10/2021 miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny". ZAPRENUMERUJ