Amatechnika - rozsiewacze nawozów
Firma Amazone nieopodal swojej głównej siedziby w Gaste koło Osnabrück organizuje co dwa lata pokazy sprzętu rolniczego własnej produkcji. Ubiegłoroczna edycja przyciągnęła około 5500 osób.
Niektóre z prezentowanych maszyn i narzędzi miały na Amatechnice swoją premierę. Duże grono biorącego udział w pokazach sprzętu to nowości z ostatniej Agritechniki, który po raz pierwszy można było zobaczyć w pracy. Na początku wszystkie maszyny i narzędzia zostały omówione na specjalnym ringu, a później większość z nich wjechała na pole, by pokazać swoje możliwości.
Mniejsze ZA-TS-y
Pierwszy w pracy zaprezentował się zawieszany rozsiewacz nawozów ZA-TS 3200, który swoją premierę miał już rok wcześniej. Jednak do Amatechniki dostępne były tylko dwie duże wersje – o pojemności 3200 i 4200 l. Podczas prezentacji stacjonarnej w Gaste można było pierwszy raz zobaczyć modele serii ZA-TS przeznaczone dla mniejszych gospodarstw o pojemnościach: 1700, 2000, 2200 i 2700 l.
W rozsiewaczach tych innowacyjny obracalny system dozowania nawozu wraz dużym otworem wylotowym pozwala na duży wydatek aplikacji granul na tarcze przy zachowaniu wysokiej precyzji. Dzięki temu rozsiewacze z rodziny ZA-TS mogą w sprzyjających warunkach pracować z prędkością do 30 km/h. W połączeniu z maksymalną szerokością roboczą tych maszyn sięgającą 54 m mogą one uzyskiwać wydajność nawet 50 ha/h.
System AutoTS
Cechą charakterystyczną rozsiewaczy ZA-TS jest także oryginalny sposób wykonania siewu granicznego o nazwie AutoTS. Do tego celu służą umieszczone na stałe na tarczy łopatki do normalnej pracy, jak i specjalne krótsze łopatki do pracy ze zredukowaną szerokością roboczą. Nie sięgają one jednak do środka tarczy, ponieważ w tej części znajduje się sterowana elektrycznie wewnętrzna kierownica, która w zależności od obranego przez operatora trybu pracy towarzyszy łopatce do siewu normalnego lub granicznego.
Warto wspomnieć, że rozsiewacze ZA-TS od zeszłego roku mogą być wyposażone w czterokołowe podwozie służące jedynie do toczenia po odczepieniu maszyny od ciągnika. Takie rozwiązanie ułatwia czy wręcz w ogóle umożliwia manewrowanie np. w ciasnym garażu lub pod wiatą.