New Holland T7. Nowa odsłona
Firma z logo niebieskiego liścia wprowadza na rynek unowocześnioną gamę ciągników T7, w których zastosowano nową stylizację i wprowadzono nowe silniki spełniające normę emisji spalin Euro IV.
LED-y na bogato
Na pierwszy rzut oka widzimy odmienioną sylwetkę pojazdów tej rodziny. Maska silnika nawiązuje teraz do flagowej serii ciągników standardowych marki New Holland, czyli T8.
Producent podkreśla, że dostęp serwisowy do filtrów i chłodnic w nowych modelach jest dużo łatwiejszy niż wcześniej, dzięki zintegrowanemu uchwytowi zwalniającemu po lewej stronie kratki osłonowej.
W zmodernizowanej kabinie z pewnością zauważymy nowy dach i zdecydowanie bogatsze oświetlenie robocze w jego obrębie. Zamiast dotychczasowych czterech standardowych bądź sześciu opcjonalnych lamp halogenowych zastosowano teraz dwanaście LED-owych.
Rewersor bez guzika
Jedyną zmianą wewnątrz kabiny jest zmodernizowana dźwignia rewersora przy kierownicy. W miejsce guzika na szczycie głowni do wrzucania "luzu" element wciskany stanowi obecnie część całej dźwigni. Nowe rozwiązanie pozwala wygodniej i szybciej przejść w pozycję neutralną.
Zasadniczym elementem charakterystycznym dla nowej rodziny T7 jest wstawienie silników FPT spełniających normę emisji spalin Euro IV. Bardziej surowy poziom czystości gazów wydechowych spełniono zwiększając udział płynu AdBlue wtryskiwanego do ich strumienia.
Nowa gama T7 obejmuje osiem ciągników o mocach znamionowych od 140 do 240 KM. Moc maksymalną wraz z załączonym układem Power Boost możemy odczytać po ostatnim fragmencie nazwy modelu. Najsilniejszy New Holland T7.270 osiąga szczytowo 270 KM.