Myśliwi strzelają do dzików. PZŁ odpowiada na zarzuty
Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej poinformował, że Polski Związek Łowiecki (PZŁ) przesłał odpowiedź na pismo Mariusza Nackowskiego ze Stowarzyszenia PTCH Podlasie w sprawie walki z rozprzestrzenianiem się ASF w populacji dzików na terenie ZO PZŁ w Białymstoku.
Hodowcy i producenci trzody chlewnej kilka tygodni temu w swoim liście stwierdzili, że wszelkie działania związane z próbą opanowania afrykańskiego pomoru świń są niweczone przez brak kontroli populacji dzików, które są własnością państwa.
Informacje na ten temat oraz pismo Mariusza Nackowskiego skierowane do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela w sprawie braku redukcji populacji dzików można znaleźć tutaj.
ASF - dwa kolejne ogniska choroby. Prawie 700 świń do utylizacji
"Monitorowany w każdym miesiącu stan odstrzału dzika w ramach planowej gospodarki łowieckiej, w której silny nacisk położony jest na realizację rekomendacji Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w zakresie maksymalnego obniżenia zagęszczenia populacji dzika na terenie całego kraju, nie wskazuje na to, by odstrzał dzika był nierealizowany lub w ogóle zaniechany" czytamy w piśmie PZŁ.
Myśliwi, jak wynika z pisma Polskiego Związku Łowieckiego, zrealizowali 95 proc. planu, który zakładał zwiększenie odstrzału na terenie Zarządu Okręgowego PZŁ w Białymstoku.
"Do tych danych należy doliczyć odstrzał redukcyjny dzika, który w ubiegłym sezonie na terenie Zarządu Okręgowego PZŁ w Białymstoku wyniósł 455 szt." czytamy w piśmie.
Populacja dzików na terenie ZO PZŁ w Białymstoku została więc zdaniem autorów pisma znacznie ograniczona.
Kamery 3D ostrzegą o możliwości obgryzania ogonów u prosiąt
PZŁ przestawił również plany pozyskania dzika w ZO PZŁ w Białymstoku. Przedstawia się on następująco:
- Sezon łowiecki 2012/2013 - 5569 szt.
- Sezon łowiecki 2013/2014 - 5879 szt.
- Sezon łowiecki 2014/2015 - 7649 szt.
- Sezon łowiecki 2015/2016 - 6705 szt.
- Sezon łowiecki 2016/2017 - 6060 szt.
- Sezon łowiecki 2017/2018 - 3919 szt.
Przedstawiciele KZP-PTCH uważają, że pismo PZŁ nie wyjaśnia zasadniczych spraw związanych z odstrzałem dzików. Brakuje w nim m.in. informacji, czy rekomendacje Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zostały wykonane, a jeżeli nie, to w jakim terminie cel 0,1 dzika na kilometr kwadratowy zostanie osiągnięty.
Tuczniki w końcu droższe. Ceny o 5 centów w górę
Hodowcy uważają również, że brakuje w nim informacji zarówno na temat populacji dzików na koniec sezonu łowieckiego 2017/2018 jak i na temat powierzchni ZO PZŁ w Białymstoku, tak aby można było wyliczyć zagęszczenie dzików na 1 kilometr kwadratowy.
"Nie jest wyjaśnione z czego wynika stopniowe zmniejszanie planów pozyskania dzika w ZO PZŁ w Białymstoku poczynając od sezonu 2014/2015 do 2017/2018 skoro liczba potwierdzanych przypadków ASF u dzików w tym okresie rosła. W piśmie nie ma też informacji jak wyglądają zmienione wieloletnie plany łowieckie w zakresie pozyskania dzików oraz jaki plan jest przewidziany do realizacji w sezonie 2018/2019" czytamy w stanowisku związku.
Pismo Polskiego Związku Łowieckiego można znaleźć tutaj.
- Książki warte polecenia: Sygnały świń