Rząd przyjął projekt noweli ustawy o organizacji rynku rybnego
Uproszczenie mechanizmu interwencji na rynku rybnym zakłada przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy o organizacji rynku rybnego.
Jak podkreśliło w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, przygotowany przez resort rolnictwa projekt jest konsekwencją reformy wspólnej polityki rybołówstwa oraz organizacji rynków produktów rybołówstwa i akwakultury. - Ma przyczynić się do realizacji celów nowych unijnych rozporządzeń w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa - wskazało CIR.
Główne cele reformy wspólnego rynku rybnego to m.in. uproszczenie procedur prawnych w zakresie sprawozdawczości oraz wzmocnienie roli uznanych organizacji producentów ryb. Reforma ma również przyczynić się do ograniczenia wsparcia rynkowego, a także zapewnić lepszą informację dla konsumentów.
Jedna z propozycji zakłada, że produkty rybne będą znakowane na każdym etapie dystrybucji. Chodzi m.in. o informacje o źródle pochodzenia i dacie połowu. Część tych informacji - zdaniem CIR - będzie miała znaczenie dla konsumenta, a część zapewni odpowiedni poziom kontroli w zwalczaniu nielegalnych połowów.
Przyszła ustawa reguluje kompleksowo kompetencje organów kontrolujących produkty rybołówstwa i akwakultury. Kontrolę i nadzór nad jakością produktów rybnych ma sprawować Inspekcja Handlowa.
"Organizacje producentów zobowiązano do przedkładania ministrowi ds. rybołówstwa sprawozdania rocznego, opisującego realizację planu produkcji i obrotu. Uchylono przepisy dotyczące planu poprawy jakości, gdyż aktualne przepisy wspólnotowe nie uwzględniają takiego planu" - zaznaczyło CIR.
Regulacja "upraszcza interwencję na rynku rybnym poprzez rezygnację z części dotychczas obowiązujących mechanizmów, pozostawiając wyłącznie jeden instrument związany ze składowaniem utrwalonych produktów rybołówstwa. Ma to służyć wspieraniu stabilności rynku oraz zwiększaniu zysków producentów".
"Zwiększą się kompetencje ministra ds. rybołówstwa w odniesieniu do drogowych, kolejowych albo lotniczych przejść granicznych w zakresie m.in. wprowadzania do obrotu produktów rybołówstwa pochodzących z państw trzecich" - czytamy w komunikacie.
Minister ma też określać ceny progowe, po których może zostać uruchomiony mechanizm składowania.