Zmiany w podatkach nie zlikwidują ulg na dzieci

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
01-06-2016,15:10 Aktualizacja: 01-06-2016,15:40
A A A

Wprowadzenie jednolitego podatku w Polsce, zlikwidowanie PIT oraz składek na ZUS i NFZ nie spowoduje likwidacji ulg, jak np. na dzieci - zapewnił w środę Paweł Szałamacha, minister finansów. Zmiany mają wejść w życie z początkiem 2018 roku.

Szałamacha potwierdził, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów toczą się, jak to określił, "prace koncepcyjno-intelektualne" związane z planowanymi zmianami w podatkach.

- Oddelegowaliśmy do tego zespołu przedstawicieli MF i będą tam też przedstawiciele innych resortów, bo jeżeli mają być połączone te składki, to jest konieczność udziału ministra zdrowia i ministra rodzinnej polityki społecznej. To jest na takim etapie; nie ma jeszcze tekstu prawnego - dodał Szałamacha.

podatek vat, szara strefa, budżet państwa, paweł szałamacha

System podatkowy zamyka się przed oszustami

Uszczelnienie poboru podatku VAT, przede wszystkim w związku z obrotem paliwami ciekłymi, to cel projektu noweli ustawy o podatku od towarów i usług, który przyjął rząd. MF szacuje, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł...

Minister pytany, czy wprowadzenie jednolitej daniny spowoduje likwidację ulg podatkowych, np. na dzieci, odpowiedział, że "nie". Biuro Komunikacji i Promocji MF podało PAP, że "w KPRM z udziałem m.in. ministra Pawła Szałamachy toczą się prace nad koncepcją połączenia dotychczasowych danin w jeden podatek".  

- Z naszego punktu widzenia założenia są takie, że ta zmiana będzie neutralna dla budżetu; nie będzie dodatkowych wpływów z tym związanych, zniknie dziś odrębna składka zdrowotna, dzielone składki na rentową, chorobową, etc., które powodują, że w gospodarce wykonywanych jest milion operacji rachunkowych, które nie mają uzasadnienia - tłumaczył szef resortu. Ocenił, że "w związku z tym ciężar dla przedsiębiorców, płatników będzie znacznie niższy".

- Jest taka wola polityczna, jest zielone światło Komitetu Rozwoju. Mam nadzieję, że za dwa lata nikt nie będzie już pamiętał, co to jest PIT - powiedział z kolei minister Henryk Kowalczy.

Oznacza to, że nie będziemy już rozliczać podatku PIT, znikną składki na ZUS i NFZ. Zamiast tego każdy Polak zapłaci jednolitą daninę - podaje portal money.pl Według mediów dokładne założenia projektu powstaną w wakacje, lub wczesną jesienią.

Poleć
Udostępnij