Ustawa frankowa podzielona na etapy. Bo czasy się zmieniają...
Ustawa frankowa została podzielona na etapy, ponieważ zmieniła się sytuacja na rynkach finansowych - powiedział Marek Magierowski, dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta oraz Adam Glapiński, prezes NBP przedstawili we wtorek pierwszą propozycję rozwiązania problemów posiadaczy walutowych kredytów mieszkaniowych. Zgodnie z prezydenckim projektem ustawy frankowicze otrzymają zwrot spreadów, natomiast przewalutowanie kredytów walutowych będzie procesem dobrowolnym, rozłożonym w czasie. W projekcie ustawy ocenia się, że koszty zwroty spreadów wyniosą 3,6-4 mld zł.
Po nowej propozycji frankowej mocniejszy złoty i akcje banków
Magierowski mówiąc w TVP Info o prezydenckim projekcie ustawy frankowej stwierdził, że dotyczy on zwrotu kosztów z tytułu spreadów. - To dopiero pierwszy etap rozwiązania problemów frankowiczów. To etap, na którym zostanie rozwiązany problem najbardziej dotkliwy, a mianowicie te nieszczęsne tzw. spready, czyli niesłusznie naliczane należności za różnice kursowe - podkreślił.
- Teraz dajemy sobie rok na sprawdzenie, jak będą funkcjonować pewne regulacje, które zostaną wprowadzone na rynkach finansowych, które mają de facto zmusić banki do tego, aby dochodziły do ugód, podpisywały umowy z poszczególnymi klientami, które miałyby służyć temu, aby kredyty te były przewalutowane - dodał.
Pytany, dlaczego ustawa została rozłożona na poszczególny etapy, odparł, że to reakcja na to, iż "zmieniła się sytuacja na rynkach finansowych". Magierowski podkreślił, że obietnica wyborcza Andrzeja Dudy dotycząca frankowiczów zostanie zrealizowana "w kontekście, w jakim dzisiaj funkcjonujemy, i politycznym, i przede wszystkim ekonomicznym."