Rolnicy skarżą się na procedury w ARiMR. Wciąż nie dostali dotacji
Łódzki samorząd rolniczy interweniuje w imieniu tamtejszych gospodarzy, którzy otrzymali pisma, że należne im płatności unijne za ubiegły rok dostaną później. Podobnie jest też w innych regionach kraju.
Wystąpienie Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego do Krzysztofa Jurgiela, ministra rolnictwa i rozwoju wsi jest pokłosiem licznych głosów niezadowolenia płynących od rolników.
Prawie 5000 wniosków na początek
Gospodarze otrzymują bowiem pisma z ARiMR że "z uwagi na prowadzone postępowanie w zakresie ustalenia powierzchni kwalifikowanej do płatności na działkach rolnych zadeklarowanych we wniosku o przyznanie płatności na rok 2017, termin załatwienia sprawy przyznania płatności określonych w przepisach zostanie przekroczony".
W wystąpieniu do szefa resortu podkreślono, że zgłaszający się do izby producenci rolni uważają, że prowadzone postępowania to pretekst do wydłużenia terminu wypłaty płatności bezpośrednich.
"Powoduje to zachwianie płynności finansowej gospodarstw. Brak okrywy śnieżniej, spadki temperatur nawet do -20 stopni Celsjusza spowodowały wymarznięcie ozimin, głównie rzepaku i niektórych gatunków zbóż. Wszystko to powoduje poważne straty finansowe gospodarstw. Idzie wiosna, rozpoczynają się prace polowe, a rolnicy nie mają środków finansowych na zakup paliwa, nasion, nawozów i innych środków produkcji" - pisze rolniczy samorząd.
I na koniec prosi ministra Jurgiela o pilne podjęcie działań w tej sprawie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś