Rolnicy muszą mieć więcej pieniędzy na nowe wyzwania
- Nowe zadania stawiane rolnikom związane m.in. z polityką klimatyczną i "zielonym ładem" wymagają nowych, dodatkowych środków - przekonywał w poniedziałek Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
W Warszawie odbyła się regionalna konferencja ministrów rolnictwa państw UE: Bułgarii, Czech, Estonii, Węgier, Litwy, Łotwy, Rumunii, Polski z udziałem unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, która zakończyła się podpisaniem wspólnej deklaracji.
Wspólna Polityka Rolna powinna mieć odpowiedni budżet
W dokumencie szefowie resortów m.in. podkreślają, że zasadniczą sprawą jest sposób finansowania nowych zadań. Nie zgadzają się na cięcia w budżecie na rolnictwo, a wręcz przeciwnie - nakładanie nowych wymogów bez odpowiedniego wsparcia może prowadzić do spadku jego konkurencyjności.
"Zasadniczą rolą WPR jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, rentowności ekonomicznej gospodarstw rolnych i żywotności obszarów wiejskich z uwzględnieniem zmieniających się oczekiwań społeczeństwa europejskiego. Zapewnienie odpowiedniego poziomu wsparcia, a tym samym dochodów rolniczych, pozostaje kluczowym elementem dla osiągania tych celów" - czytamy w deklaracji.
Zasadniczym elementem wsparcia rolników pozostają płatności bezpośrednie, które zaproponowano ukierunkować na środowisko, klimat poprzez ekosystemy. Jak podkreślił Ardanowski, nie ma żadnych istotnych powodów, żeby utrzymywać dysproporcje, które wynikają m.in. z naliczania płatności bezpośrednich według mechanizmów sprzed 30 lat.
Prezydent: środki na WPR na pewno nie mogą być niższe
Według ministrów, "zadania związane z rozwojem gospodarczym obszarów wiejskich i niwelowaniem różnic w poziomie rozwoju między miastem a wsią, modernizacją sektora rolno-żywnościowego, zwiększeniem innowacyjności, wspieraniem obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania oraz wymianą pokoleń są wciąż aktualne. WPR powinna pozostać strażnikiem atrakcyjności obszarów wiejskich jako miejsca do życia, pracy i wypoczynku i źródłem finansowania dóbr publicznych związanych z działalnością rolniczą i przestrzenią wiejską".
Ardanowski podkreślił, że podpisany dokument jest o tyle ważny, że jest wspólna deklaracją wielu krajów. Dodał, że w Brukseli jest stanowisko 7 krajów, które nie są zainteresowane wyrównaniem dopłat.
Szef polskiego resortu rolnictwa zaznaczył, że skoro społeczeństwo oczekuje zmniejszenia emisji CO2, to na to potrzebne są środki dodatkowe. - Musi być równowaga między oczekiwaniami, które rolnictwo ma spełnić, a środkami, które muszą być na to przeznaczone - podkreślił.
Dopłaty 2020. Oświadczenia zamiast wniosków już od 1 marca
Zdaniem Ardanowskiego, ważnym elementem poniedziałkowego spotkania ministrów rolnictwa była wizyta u prezydenta Andrzeja Dudy. - Zostało to bardzo pozytywnie odebrane. Ministrowie podkreślali, że nie jest powszechne w każdym kraju silne wyeksponowanie rolnictwa w polityce państwa - powiedział.
Polityk poinformował, że wspólna deklaracja zostanie przekazana do Komisji Europejskiej i do wszystkich krajów członkowskich.
"Jednocześnie zadeklarowaliśmy, że strony będą się częściej spotykać na poziomie roboczym" m.in. w celu wypracowywania wspólnych stanowisk na forum UE m.in. w sprawie wdrażania krajowych planów strategicznych, możliwości przesuwania środków między filarami czy też możliwością dofinansowanie krajowego.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś