Rewolucja w samorządach? Gminne jednostki budżetowe nie są podatnikiem VAT
Eksperci uważają, że to rewolucyjne orzeczenie oznacza, że gminy muszą przejąć rozliczenia VAT swoich zakładów budżetowych, ale też same będą mogły odliczać podatek.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) stwierdził, że "podmioty prawa publicznego, takie jak gminne jednostki budżetowe będące przedmiotem postępowania głównego, nie mogą być uznane za podatników podatku od wartości dodanej, ponieważ nie spełniają kryterium samodzielności przewidzianego w tym przepisie".
Podatek lokalny obliczymy sobie sami? Są nowe propozycje
Orzekając w sprawie gminnego VAT, Trybunał przyznał rację gminie Wrocław, która spiera się z Ministerstwem Finansów o to, czy jej zakłady budżetowe są podatnikiem VAT. Z pomocą samorządowych zakładów budżetowych i gminnych jednostek budżetowych, czyli m.in. szkół, domów kultury, muzeów, inspekcji i straży, samorząd wykonuje zadania powierzone mu na podstawie ustawy o samorządzie gminnym.
Gmina Wrocław uznała, że to ona jest podatnikiem VAT, bowiem spełnia kryteria ustawy o VAT, samodzielnie prowadząc działalność gospodarczą.
Minister finansów stwierdził, że ponieważ gminne jednostki budżetowe są wyodrębnione ze struktury gminy, to one, a nie samorząd, prowadzą samodzielnie działalność gospodarczą, wykonują w związku z tym czynności opodatkowane podatkiem VAT i w efekcie są odrębnymi podatnikami VAT.
Spór nie znalazł rozstrzygnięcia w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który zwrócił się w tej sprawie z pytaniem do Trybunału UE w Strasburgu.
Podczas postępowania przed Trybunałem rząd polski zwrócił się - na wypadek gdyby TSUE uznał, iż gminne jednostki budżetowe nie mogą być uznane za podatników VAT - z wnioskiem o ograniczenie skutków wyroku w czasie.
TSUE doszedł jednak do wniosku, że rząd polski nie wykazał ryzyka wystąpienia poważnych trudności. "Na rozprawie rząd ten przyznał bowiem, że nie jest w stanie ocenić spornych konsekwencji gospodarczych" - napisano w orzeczeniu.
Miliardy złotych zostaną w kieszeniach podatników
Zdaniem Romana Namysłowskiego, partnera w kancelarii Crido Taxand Trybunał potwierdził to, czego wszyscy spodziewali się od dawna, że gmina i jej jednostki budżetowe są jednym podatnikiem.
- Wyrok ten oznacza istną rewolucję w samorządach. Konieczność wyrejestrowania jednostek budżetowych - jeżeli były wcześniej zarejestrowane, wspólne rozliczanie podatku, czyli składanie jednej deklaracji dla całego organizmu, tzn. gminy wraz z jej jednostkami. Te jednostki zaś, dla których do tej pory VAT nie istniał, np. ze względu na wysokość obrotów, będą musiały nauczyć się VAT-u i funkcjonowania w nowej rzeczywistości - ocenił Namysłowski.
Jego zdaniem nie bez znaczenia wyrok ten będzie również dla finansów gminnych. W przeszłości bowiem jednostki korzystające z funduszy unijnych uznawały VAT za koszt kwalifikowany. - Tymczasem uznanie gmin za jednego podatnika, i to od zawsze, oznacza, że częściowo gminom odliczenie przysługiwało - dodał.
Na konsekwencje wyroku dotyczące realizacji projektów unijnych zwrócił też uwagę Grzegorz Karwatowicz, ekspert z kancelarii GWW w zakresie zamówień publicznych oraz funduszy unijnych.
- Ta nowa sytuacja stanowi kolosalne wyzwanie dla polskich gmin. Będą one musiały znaleźć skuteczną metodę na uniknięcie zwrotu kwoty wsparcia unijnego, w tej części, jaka odpowiadała dofinansowaniu podatku VAT. W innym przypadku gminy mogą zostać zobligowane do zwrotu dofinansowania, jakie uzyskały na podatek VAT i to wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych. Wówczas kwoty zwrotu środków mogą być nawet wielomilionowe - ostrzegł.
Danuta Kamińska, skarbnik Katowic powiedziała PAP, że orzeczenie Trybunału jest dla samorządów rewolucyjne, niemniej gminy takiego właśnie wyroku się spodziewały.Jej zdaniem samorządy oczekują od Ministerstwa Finansów wydania rozporządzenia w zakresie jednolitości rozliczenia VAT przez gminy.
Zaznaczyła, że wspólne rozliczenie będzie jednak problemem, zwłaszcza w dużych gminach. - Bez odpowiedniego przygotowania informatycznego to będzie wręcz niemożliwe - uważa skarbnik Katowic.