NBP: w drugim kwartale obniżyło się tempo wzrostu płac
Roczne tempo wzrostu płac w gospodarce w drugim kwartale br. obniżyło się do 3,1 proc. Dalsze osłabienie dynamiki w trzecim kwartale jest jednak mało prawdopodobne.
W dokumencie czytamy, że dane z sektora przedsiębiorstw za pierwsze dwa miesiące kolejnego kwartału wskazują na ponowne przyśpieszenie tempa wzrostu wynagrodzeń, co pozwala oczekiwać, że w trzecim kwartale "wzrost wynagrodzeń widoczny będzie także w danych dla całej gospodarki".
W raporcie wskazano, że roczny wzrost zatrudnienia wyraźnie wyhamował (o 0,5 pkt proc. do 1,2 proc. rok do roku), a jego poziom nieznacznie obniżył się względem poprzedniego kwartału. "Skompensowane to zostało wzrostem przeciętnie przepracowanej w tygodniu liczby godzin" - wyjaśniono.
Minister Szczurek: płace powinny być wyższe
"Po raz pierwszy od dwóch lat wzrost zatrudnienia dotyczył głównie kontraktów zawieranych na czas nieokreślony. Oznaczać to może rosnące zapotrzebowanie ze strony firm na pracowników, z którymi pracodawcy chcą się związać na dłużej. Niemniej jednak gorsze dane o liczbie pracujących wpłynęły na obniżenie prawdopodobieństwa znalezienia i wzrost ryzyka utraty pracy" - zaznaczył bank centralny.
Z danych NBP wynika ponadto, że podaż pracy obniża się od początku br., co wynika nie tylko ze zmniejszającej się liczby osób w wieku produkcyjnym, ale przede wszystkim z wyhamowania wzrostu aktywności zawodowej osób w wieku przedemerytalnym.
Wskazano też, że w wciąż obserwowany jest spadek stopy bezrobocia. "W drugim kwartale ukształtowała się ona na poziomie równym 7,5 proc. (po odsezonowaniu), zbliżając się do swojego historycznego minimum z 2008 r. (7,0 proc.). Niestety, coraz bardziej wynika to z obniżania się aktywności zawodowej" - podał na koniec NBP.