Właściciele podobnych stawów płacą różne podatki. Nic zatem dziwnego, że w tej sprawie pojawia się wiele pytań i jest sporo pretensji do urzędników. Tymczasem takie jest prawo.
Właściciele podobnych stawów płacą różne podatki. Nic zatem dziwnego, że w tej sprawie pojawia się wiele pytań i jest sporo pretensji do urzędników. Tymczasem takie jest prawo.
Podstawą wymiaru podatków są informacje wynikające z ewidencji gruntów i budynków. Obejmuje ona m.in. dane określające rodzaj użytków gruntowych. Natomiast to, jakim podatkiem (rolnym czy od nieruchomości) należy objąć nieruchomość gruntową określają m.in. przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o podatku rolnym.
We wspomnianej ewidencji wykazywane użytki gruntowe są podzielone m.in. na użytki rolne i grunty pod wodami. W tej pierwszej grupie mieszczą się m.in. grunty pod stawami (oznaczone symbolem Wsr), a także rowy (W), które podlegają pod podatek rolny. Z kolei w drugiej grupie można wymienić m.in. grunty pod wodami powierzchniowymi stojącymi (Ws) podlegające podatkowi od nieruchomości.
Zastosowany podatek zależy zatem od tego, czy grunt znajdujący się pod stawem zostanie oznaczony symbolem Wsr czy Ws. Warto pamiętać, że podatek od nieruchomości jest z reguły wyższy.
Ale nie zawsze się tak musi być, bo kwota podatku rolnego od gruntu pod stawami (Wsr) jest zależna od zarybienia akwenu. To kwestia przeliczania powierzchni na tzw. hektary przeliczeniowe, w oparciu o które określany jest wymiar podatku (1 ha gruntów pod stawami zarybionymi łososiem, trocią, głowacicą, palią i pstrągiem to 1 ha przeliczeniowy, ale 1 ha gruntów pod stawami zarybionymi innymi gatunkami ryb czy pod stawami niezarybionymi to już tylko 0,2 ha przeliczeniowego).
Natomiast grunty pod stawami określonymi jako grunty pod wodami powierzchniowymi stojącymi (Ws) podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości w kwocie przewidzianej dla tzw. gruntów pozostałych lub dla gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (jeśli jest tam prowadzona).