Dochody rolników rosną. Przynajmniej statystycznie
Największy wzrost przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę zanotowano w gospodarstwach domowych rolników. Tak wynika z dokumentu Głównego Urzędu Statystycznego "Sytuacja gospodarstw domowych w 2017 r. w świetle wyników badania budżetów".
Dochód rozporządzalny to suma bieżących dochodów gospodarstwa domowego ze wszystkich źródeł, pomniejszona o zaliczki na podatki i składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.
Rolnicy nie powinni narzekać. Dochody zdecydowanie w górę
Według GUS w 2017 r. (podobnie jak w poprzednim roku) wystąpiła wyraźna poprawa sytuacji materialnej gospodarstw domowych w Polsce. Osiągały wyższe dochody i ponosiły większe wydatki. W górę poszła też nadwyżka dochodów nad wydatkami, co dało większe możliwości oszczędzania.
Poziom przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę w zaokrągleniu do 1 zł w 2017 r. wyniósł 1598 zł i był realnie wyższy o 6,3 proc. od dochodu z 2016 roku. Średnie
miesięczne wydatki w gospodarstwach domowych na osobę osiągnęły w 2017 r. 1176 zł (były realnie wyższe o 1,9 proc. od wydatków z 2016 roku).
Podobnie jak w latach poprzednich, najwyższy przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny (1919 zł) oraz przeciętne miesięczne wydatki (1368 zł) na osobę odnotowano w gospodarstwach osób pracujących na własny rachunek (poza rolnictwem). A najniższym dysponowały gospodarstwa domowe rencistów (1296 zł). Z kolei najniższe wydatki odnotowano w gospodarstwach domowych rolników (868 zł).
Jurgiel: stawiamy na wzrost dochodów rolników (wywiad)
Gospodarze mieli też najniższy udział wydatków w dochodach (55,1 proc.) i tym samym największą średnią kwotę nadwyżki dochodu nad wydatkami (708 zł).
Jeżeli chodzi o dynamikę wzrostu dochodów, to rolnicy wprost tu królują z wynikiem 34 proc., gdy np. u emerytów zwyżka sięgnęła ledwie 1,6 proc.
"Na wzrost dochodu rozporządzalnego w grupie gospodarstw domowych rolników miał wpływ przede wszystkim realny wzrost dochodów z indywidualnego gospodarstwa rolnego o 47,1 proc. oraz ze świadczeń społecznych o 17,4 proc." - brzmi diagnoza GUS.
Co jednak ciekawe, o ile u wspomnianych emerytów udział dochodów z głównego źródła utrzymania to 82,2 proc., to w gospodarstwach rolników (czyli z działalności rolniczej) jest on najniższy - 68,2 proc. Wynikałoby zatem chyba, że rozwija się w gospodarstwach rolnych także działalność poboczna.
W dokumencie GUS jest również inna interesująca polską wieś informacja. Otóż przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na osobę w gospodarstwach domowych na terenie miast był wyższy o 28,8 proc. niż na obszarach wiejskich (w 2016 r. o 35,3 proc.).
"Różnice wynikały nie tylko z wysokości dochodów uzyskiwanych przez gospodarstwa domowe, ale były również związane z większą liczbą osób wchodzących w skład gospodarstw domowych wiejskich. Podobną tendencję odnotowano w przypadku wydatków gospodarstw domowych. Wydatki na osobę w gospodarstwach domowych na terenie miasta były o 32,6 proc. wyższe niż na wsi (w 2016 r. o 35,6 proc.)" - czytamy w opracowaniu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś