Będzie można odzyskać pieniądze przelane na złe konto
Będzie można odzyskać pieniądze pomyłkowo przelane na niewłaściwe konto - przewiduje projekt ustawy przygotowany w Kancelarii Prezydenta, który przekazano do parlamentu. Według ministra Andrzeja Dery, dzięki zmianom uda się uniknąć wielu ludzkich dramatów.
Dokument powstał dzięki współdziałaniu z Aleksandrą Wiktorow, Rzecznikiem Finansowym, a był konsultowany z resortem finansów, Narodowym Bankiem Polskim, Komisją Nadzoru Finansowego i Związkiem Banków Polskich.
O kredyt coraz trudniej. Banki zaostrzają kryteria
- Każdy może się pomylić, ale dzięki temu projektowi (...) ta pomyłka nie będzie tak kosztowna jak do tej pory i tak długotrwała jak do tej pory w dochodzeniu własnych pieniędzy - zapewnił Dera. Wyraził nadzieję, że zmiana szybko wejdzie w życie.
Wiktorow mówiła, że rachunki bankowe mają 26 cyfr, w związku z tym łatwo popełnić błąd, można też przez pomyłkę przesłać pieniądze na zupełnie inny rachunek. Tłumaczyła, że projekt przewiduje, iż jeżeli ktoś się pomyli w przelewie i zauważy to, będzie mógł zgłosić się do instytucji finansowej, w której zrobiono przelew.
Wówczas w ciągu trzech dni instytucja ta będzie musiała zawiadomić podmiot, na który niesłusznie wpłynęły pieniądze, że należy je oddać. Na zwrot będzie 30 dni. Jeśli podmiot, który niesłusznie otrzymał pieniądze, tego nie zrobi, instytucja finansowa przekaże poszkodowanemu jego dane.
- Wtedy można będzie wystąpić na drogę sądową o zwrot pieniędzy, jako niesłuszne wzbogacenie. Ten, kto niesłusznie pieniądze dostał i je oddaje - miejmy nadzieję, że takich będzie większość - nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów, natomiast kosztami może być obciążony ten, kto popełnił błąd - poinformowała Wiktorow.
Andrzej Dera powiedział, że wbrew pozorom pomyłek było dość dużo.