Zapowiada się słabe winobranie. Mróz i przymrozki zrobiły swoje

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Alfred Kyc PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-09-2017,12:00 Aktualizacja: 12-09-2017,12:17
A A A

Winobranie na Podkarpaciu zacznie się za kilka, kilkanaście dni, ale winiarze nie mają powodów do radości. Tegoroczne zbiory w większości winnic będą bowiem o 30-50 proc. mniejsze niż rok temu - powiedziała Ewa Wawro, prezes fundacji "Galicja Vitis".

- Już na przełomie stycznia i lutego winnicom zaszkodził utrzymujący się przez kilka dni mróz sięgający miejscami nawet minus 30 stopni - ujawniła ekspertka. W kwietniu i maju kolejnych zniszczeń dokonały przymrozki.

winobranie, Francja, winnica, wino, winobranie we Francji

Winobranie rozpoczęte. Zbiory będą mniejsze, ale jakość wysoka

Na skutek tegorocznej pogody winobranie we Francji rozpoczęło się dwa tygodnie wcześniej niż zwykle. Wiosenne przymrozki zaszkodziły zbiorom, które na skutek tego będą mniejsze, ale jakość rocznika 2017 zapowiada się wyśmienicie - pisze w...

Zimowe mrozy nie zaszkodziły tylko winnicom położonym w najlepszych lokalizacjach, a także odporniejszym odmianom, polecanym dla Podkarpacia. - Gorzej było z majowymi przymrozkami. Pąki i młode zielone pędy, nawet te z odmian odporniejszych, już się przed mrozem nie obroniły. W niektórych winnicach zbiorów w tym roku praktycznie nie będzie - zauważyła Wawro.

Zdaniem prezes fundacji "Galicja Vitis", wrześniowa aura nadal nie rozpieszcza winiarzy. - Winobranie ruszy za tydzień lub dwa, a padające teraz deszcze nie pozwalają owocom nabierać cukru przed zbiorami - mówiła prezes.

W jej ocenie, z tegorocznych zbiorów będzie mniej wina, ale może być dobrej jakości. - Można się także spodziewać, że niektórzy winiarze podniosą cenę, by choć częściowo zrekompensować poniesione straty - zaznaczyła.

Winiarstwo jest działalnością kosztowną i obarczoną dużym ryzykiem. - Założenie jednego hektara winnicy stanowi koszt blisko 100 tys. zł. Drugie tyle winiarz musi zainwestować w przetwórnię. Kilka tysięcy rocznie kosztuje także bieżące utrzymanie winnicy - wskazała. Dodała, że w dobrym roczniku winiarz z hektara produkuje 8-10 tys. butelek.

Wawro zwróciła uwagę, rok 2017 jest także trudny dla wielu winnic w krajach zachodnich i południowych z powodu przymrozków wiosennych oraz opadów gradu.

Na Podkarpaciu jest ok. 150 winnic, które zajmują łącznie 150 ha. W tej statystyce ujęte są także małe winnice przydomowe. 30 podkarpackich winnic oficjalnie sprzedaje już swoje wino. Przeciętne gospodarstwo winiarskie na Podkarpaciu rzadko przekracza jeden hektar powierzchni.
 

Poleć
Udostępnij