Włamał się do remizy OSP. Druhowie sami złapali złodzieja
Strażacy z OSP Łęka Opatowska (pow. kępiński, woj. wielkopolskie) otrzymali sygnał, że ktoś kradnie ich defibrylator. Ruszyli do remizy i zatrzymali 40-letniego złodzieja, który trafił w ręce policji.

Dawna ubojnia na celowniku złodziei. Wracali jak po swoje
"Po przyjeździe okazało się, że skrzynka AED jest otwarta i nie ma defibrylatora. Jak się później okazało, AED leżało otwarte kilkanaście metrów dalej. Ktoś próbował je ukraść, ale spłoszył go alarm urządzenia. Wcześniej podejrzana osoba była widziana przez jednego z druhów i pojechaliśmy jej szukać. W okolicy poczty znaleźliśmy tego mężczyznę. Przyznał się do winy i nastąpiło obywatelskie zatrzymanie" - relacjonuje OSP Łęka Opatowska na swoim facebookowym profilu.
Druhowie powiadomili o sprawie funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Kępnie, którzy przejęli sprawcę kradzieży. - Okazał się nim 40-letni mieszkaniec Radomia. Skradziony defibrylator odzyskano i przekazano druhom - podaje sierż. sztab. Filip Ślęk z kępińskiej KPP
Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży, za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
- Na pochwałę zasługuje zachowanie druhów OSP Łęka Opatowska, którzy ujęli sprawcę kradzieży oraz udzielili mu pierwszej pomocy medycznej, opatrując skaleczoną dłoń - podsumowuje policjant.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl