Sroka odwołana z komisji rolnictwa. Tak zdecydował Suski

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
26-07-2021,10:40 Aktualizacja: 26-07-2021,10:42
A A A

To była moja prośba do pani poseł ze względu na zbyt liczną reprezentację PiS w sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi - powiedział Marek Suski. Skomentował w ten sposób wpis Magdaleny Sroki, w którym posłanka poinformowała, że wiceszef klubu PiS zdecydował o jej odwołaniu z komisji.

Posłowie przegłosowali zmiany w składach osobowych sejmowych komisji. Jedną z nich było odwołanie z komisji rolnictwa Sroki (jest wiceprezesem i  rzecznikiem prasowym Porozumienia Jarosława Gowina) i wybór do jej składu posłów niezrzeszonych - Zbigniewa Ajchlera i Łukasza Mejzy.

Anna Gembicka, Władysław Serawin, Senacka komisja rolnictwa, koła gospodyń wiejskich

Wiceminister Gembicka o seksizmie podczas senackiej komisji rolnictwa

Seksizm w życiu publicznym cały czas jest problemem. Mówienie o kobiecie per "ta panienka" na posiedzeniu komisji rolnictwa w Senacie jest skandaliczne i niedopuszczalne - podkreśliła na Twitterze Anna Gembicka, wiceminister...

Sroka odniosła się do zmiany na swoim profilu na Twitterze. "Za moja współpracę z Izbą Rolniczą i Rolnikami poseł @mareksuski zajmujący się składami komisji zdecydował, że należy mnie odwołać z sejmowej komisji rolnictwa. #Zjednoczonaprawica ma się niczym caryca Katarzyna. Panie Suski może z klubu PiS też mnie wyrzucimy ;) ? @Porozumienie__" - napisała.

W rozmowie z PAP rzeczniczka Porozumienia dodała, że została wcześniej poinformowana, że jest potrzeba wykreślenia jej z komisji. - Przyjęłam do wiadomości, oczywiście, ale było to podyktowane potrzebą zmniejszenia liczby osób w tej komisji. Jak się okazało później, podczas głosowania, do komisji został zapisany poseł Mejza i poseł Ajchler. Także w mojej ocenie jest to nieeleganckie, ponieważ ja w tej komisji byłam z wyboru i była to dla mnie ważna komisja - stwierdziła, wspominając o swojej współpracy z Pomorską Izbą Rolniczą.

Suski poinformował z kolei, że dwa dni przed odwołaniem wystosował do Sroki prośbę "ze względu na zbyt liczbą reprezentację PiS w tej komisji".

- Brałem pod uwagę przekroczenie limitu klubu w tej komisji, wykształcenie oraz rodzaj pracy wykonywanej przed objęciem mandatu. Dobór komisji, niestety, czasem jest z przydziału, bo składy nie są z gumy. Mam nadzieję, że pani poseł się na mnie nie gniewa - podkreślił.

Sroka pozostaje w składach sejmowych Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
 

Poleć
Udostępnij