Rolnicy tracą na umowach z sieciami handlowymi
Brak długofalowej polityki rolnej oraz nieunormowane stosunki w łańcuchu dostaw produktów od rolnika do sieci handlowych - to najważniejsze problemy dotyczące rolnictwa wskazywane we wtorek przez uczestników konsultacji zorganizowanych przez klub Nowoczesnej w Sejmie.
W spotkaniu poświęconym wizji rozwoju nowoczesnego rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego w Polsce uczestniczyli m.in. rolnicy i przedsiębiorcy rolni.
W dyskusji mówiono m.in. o modelu modernizacji rolnictwa oraz zwiększaniu potencjału branży rolno-spożywczej i przetwórczej, a także wskazywano możliwe zmiany w branży.
"Nie ma dobrej gospodarki bez dobrego rolnictwa, bo to, co wytworzymy sami najbardziej uniezależnia nas od innych rynków i daje wkład do tego, co w gospodarce dzieje się dalej" - oceniła otwierając spotkanie posłanka Paulina Hennig-Kloska (N).
Praktyki sieci handlowych sprawdzi UOKiK
Biorący udział w dyskusji rolnicy, przedsiębiorcy i eksperci podkreślali, że Polsce brakuje długofalowej strategii dotyczącej rolnictwa, rozwoju sektora oraz polityki eksportowej produktów rolnych. Zwracali uwagę, że rynek rolny w Polsce zdominowały wielkie sieci handlowe i to one narzucają swoją politykę cenową producentom rolnym i przetwórcom. Dziś - jak mówił Piotr Kandyba z Polskiej Izby Mleka - sieci mają stu producentów i rozgrywają ich między sobą.
Część rozmówców podkreślała, że barierę rozwojową stanowi rozdrobnienie areału wśród rolników i trudności z nabyciem ziemi lub jej konsolidacją. Skarżyli się, że przepisy dotyczące obrotu ziemią rolną oraz płatności obszarowe tylko konserwują ten stan.
Dr Sławomir Kalinowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zwrócił jednak uwagę, na społeczny aspekt takiej struktury. Podkreślił, że ludność wiejską cechuje niska mobilność, na wsi nie ma też wiele miejsc pracy poza rolnictwem, więc dopóki nie ma co zaoferować w zamian, istnieje obawa, że część mieszkańców znajdzie się na utrzymaniu państwa.
"Dlatego - powiedział - rozwiązaniem nie jest koncentracja poprzez likwidację tych małych gospodarstw rolnych od 2 do 5 ha, ale tworzenie grup producenckich".
Uczestnicy dyskusji wśród propozycji rozwiązań dla rolnictwa wymienili tworzenie giełd rolnych, unormowanie stosunków z sieciami handlowymi, czy wspieranie szkolnictwa zawodowego i technicznego na kierunkach rolniczych.
Przedstawiciele Nowoczesnej zaznaczyli, że spostrzeżenia branży będą traktowali "jak mapę" i zapowiedzieli, że poruszone wątki będą studiować szczegółowo.