Pojechał ciągnikiem do lasu po drewno. Już nie wrócił
64-latek został przygnieciony przez ciągnik rolniczy podczas zwózki drewna z lasu. Powstałe urazy doprowadziły do śmierci mężczyzny. Śledczy badają okoliczności wypadku.
12 lipca dyżurny z Komendy Miejskiej Policji z Zamościu (woj. lubelskie) został powiadomiony o tragicznym zdarzeniu.
- Mieszkanka jednej z miejscowości w gminie Radecznica w kompleksie leśnym w obrębie miejscowości Gorajec-Zastawie odnalazła przygniecionego przez ciągnik mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Do ciągnika doczepiony był wóz, na którym było drewno - relacjonuje asp. sztab. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy zamojskiej KMP.
Śmierć na polnej drodze. Traktorzysta zmarł pod wywróconą maszyną
Skierowani tam bezzwłocznie funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna to 64-letni mieszkaniec gminy Radecznica. Przybyły lekarz stwierdził jego zgon.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 64-latek w godzinach porannych ciągnikiem rolniczym pojechał do lasu po drewno. Do tragicznego zdarzenia doszło prawdopodobnie podczas zjazdu ze stromego wzniesienia. Ciągnik przewrócił się, przygniatając mężczyznę – informuje Krukowska-Bubiło.
Stróże prawa na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
- Prowadzone w tej sprawie postępowanie pozwoli na ustalenie szczegółowych okoliczności tego tragicznego zdarzenia – zapewnia policjantka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl