Podlascy rolnicy piszą do Kaczyńskiego i ambasadora USA. Potrzebne miliardy dolarów
Zrzeszenia podlaskich rolników wystąpiły o wsparcie dla rodzimego rolnictwa do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i – co może trochę zaskakiwać – ambasadora USA w Polsce Marka Brzezińskiego.
Wspólne wystąpienie podlaskich organizacji, takich jak m.in. Podlaska Izba Rolnicza, oddział „Solidarności” Rolników Indywidualnych, Samoobrony, a także regionalne związki hodowców zwierząt, jest kierowane do wicepremiera Kaczyńskiego jako „przedstawiciela rządu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa” oraz ambasadora Marka Brzezińskiego jako „reprezentanta ważnego sojusznika Polski”. Zrzeszenia domagają się niezwłocznych decyzji prowadzących do stabilizacji sytuacji faktycznej i prawnej polskiego rolnictwa, która uległa rozchwianiu w wyniku toczącej się za wschodnią granicą wojny.
Poprawa jest minimalna
Autorzy wystąpienia podkreślają, że nie ma co dyskutować w kwestii konieczności utworzenia korytarzy transportowych ukraińskich produktów rolnych, takich jak zboża, spirytus, owoce miękkie czy produkty przetworzone. Ale udzielana pomoc nie może prowadzić do niszczenia obszarów polskiej gospodarki. Ponadto brakuje realnej, przemyślanej pomocy ze strony organów decyzyjnych Unii Europejskiej i innych krajów z uwagi zapewne na sprzeczne interesy w obszarze rolnym.
KE nie chce przedłużyć zakazu importu produktów z Ukrainy z uwagi na wybory w Polsce? Tak twierdzi minister
„Po dużej destabilizacji w naszym kraju cen produktów rolnych, wchodzimy w kolejny okres zbiorów z obawą o dostępność magazynów i podaż produktów rolnych. Kroki podjęte przez polski rząd odnoszące się do prób uszczelnienia korytarzy transportowych oraz system dopłat mający wyrównać straty naszych rodzinnych gospodarstw rolnych, nie przyniosły pożądanych rezultatów. Poprawa jest minimalna, nie mająca większego znaczenia” – przekonują podlascy rolnicy.
Kluczowa rola agencji rezerw
W ich ocenie konieczne jest podjęcie radyklanych decyzji, których następstwem będzie:
- wydanie przez władze Ukrainy regulacji wprowadzających możliwość eksportu zbóż przez terytorium RP jedynie za pośrednictwem ukraińskiego odpowiednika Agencji Rezerw Materiałowych.
- wydanie regulacji prawnych przez polski rząd, określających zasady prowadzenia korytarzy solidarnościowych przez polską Agencję Rezerw Materiałowych.
- wydanie regulacji prawnych przez rząd USA w zakresie odbioru przez Amerykańską Agencję Rezerw Materiałowych ukraińskich produktów rolnych przekazywanych za pośrednictwem polskiej Agencji Rezerw Materiałowych.
- zakaz jakiegokolwiek eksportu owoców miękkich z Ukrainy do Polski lub przez jej terytorium, do czasu zakończenia w Polsce zbiorów.
Potrzebne miliardy dolarów
Podlaskie organizacje tłumaczą skierowanie swojego wystąpienia także do ambasadora Stanów Zjednoczonych, bo „pomoc finansową ze strony USA realnie wsparłaby nasz kraj i pomogła w udźwignięciu przyjętej odpowiedzialności za stworzony system korytarzy solidarnościowych transportu ukraińskich produktów rolnych”.
Szefowie resortów rolnictwa Polski i Węgier: konieczne utrzymanie koalicji ws. wywozu zbóż z Ukrainy
Według szacunków wnioskodawców, w trybie pilnym konieczne jest uruchomienie bezzwrotnej transzy co najmniej kwoty 4 mld dolarów jeszcze w sierpniu br., a do końca roku kolejnej transzy bezzwrotnej pomocy w wysokości 5 mld dolarów.
Ponadto wnioskodawcy zwracają uwagę, iż USA są potentatem w produkcji rolnej, dlatego pożądane byłoby, aby przyjęły wiodącą rolę w usprawnieniu celowanego eksportu ukraińskich produktów rolnych w miejsca, gdzie są one oczekiwane. W tym zakresie potrzebne są z pewnością magazyny poza granicami naszego kraju i flota statków, którą USA dysponuje.
Będą spotkania przed żniwami?
„Przyjęliśmy z dużą radością deklaracje Prezydenta USA Joe Bidena o szybkim zaangażowaniu rządu USA w budowę infrastruktury zapewniającej działanie korytarzy transportowych ukraińskich produktów rolnych przez terytorium Polski w miejsca docelowe poza naszym krajem. Zapewne jednak na skutek konieczności działania w potrzebie chwili, przy realizacji tego zamierzenia umknęło uwadze kilka aspektów, co niestety przełożyło się na doprowadzenie naszych gospodarstw do bardzo trudnej sytuacji. Uważamy, że w zakresie ochrony polskiego rolnictwa zostało wykonane zbyt mało, stąd w chwili obecnej koniecznym jest działanie ze zdwojoną siłą” – zaznaczają podlascy gospodarze.
Na koniec proszą o wsłuchanie się w ich głosy w tej sprawie i traktowanie ich priorytetowo. I apelują o zorganizowanie spotkań w siedzibie Rady Ministrów i Ambasady USA do 12 lipca, czyli jeszcze przed etapem zbiorów zbóż.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś