Masz las, to go strzeż! Amatorów darmowego opału przybywa
Wielu rolników ma prywatne lasy, choćby posadzone za dotacje z ARiMR na nienadających się do uprawy działkach. Teraz muszą uważać na złodziei drewna, których przybywa w związku z bardzo drogim opałem.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi (woj. dolnośląskie) zatrzymali dwóch braci, podejrzanych o wyręb, a następnie kradzież z prywatnej działki sporej ilości drewna o wartości kilkunastu tysięcy złotych.
Kradzieże drewna przybierają na sile. Złodzieje wpadli na gorącym uczynku
22- i 19-latek wpadli jednak dopiero, gdy w kompleksie leśnym pomiędzy Rząśnikiem a Proboszczowem włamali się do pozostawionych tam maszyn i ukradli około 200 litrów oleju napędowego. Oddalili się z miejsca przestępstwa, ale na jednym z pól uprawnych zauważyli ich funkcjonariusze.
Mieszkańcy gminy Pielgrzymka zostali zatrzymani po pościgu i trafili do aresztu. Usłyszeli zarzuty popełnienia kradzieży z włamaniem. Wspólnie będą odpowiadać też za kierowanie wobec sąsiadów gróźb karalnych pozbawienia życia i zdrowia oraz zniszczenia mienia. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kradzieże drewna odnotowali ostatnio także stróże prawa w powiecie przasnyskim (woj. mazowieckie). Jeden z mieszkańców zgłosił, że nieznany sprawca z jego działki leśnej w miejscowości Połoń dokonał wyrębu, a następnie kradzieży około 120 sosen o łącznej wartości 2 tys. złotych.
Z kolei pracownik gminny z Chorzel powiadomił, że ktoś z działki leśnej w miejscowości Łaz wyrąbał bezprawnie i zabrał 16 sosen wycenionych na 3 tys. złotych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl