Leśnicy sprzedali najcenniejsze drewno
Wyselekcjonowany dąb cieszył się największym powodzeniem podczas zorganizowanej przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Radomiu submisji drewna - poinformowała Edyta Nowicka, rzeczniczka RDLP w Radomiu.
Podczas VII Regionalnej Submisji Drewna Szczególnego na sprzedaż wystawiono najlepsze drewno z 14 świętokrzyskich i radomskich nadleśnictw. Kupujący mogli oglądać wyselekcjonowany surowiec na placu w Nadleśnictwie Włoszczowa.
Sprzedaż drewna na cenzurowanym. Będą zmiany w prawie
Oferty kupna złożyło kilkanaście firm z Polski i z zagranicy, zajmujących się produkcją okleiny, forniru, schodów oraz stolarki i mebli, a także beczek czy gontów.
W sumie RDLP w Radomiu sprzedała 266 m sześcienny surowca. Podobnie jak w ostatnich latach, największym powodzeniem cieszył się dąb. W tym roku zainteresowane nim były firmy z Polski, ale także Włoch czy Rumunii.
- Rekordowe losy (sztuki) dębu pochodziły z lasów nadleśnictw Radom, Dobieszyn i Kozienice; za metr sześcienny 5 losów zapłacono najwyższą cenę, tj. 6309 zł - przekazała Nowicka. Wyjaśniła, że najbardziej poszukiwane drewno charakteryzuje się szczególną barwą, brakiem wad na pobocznicy i wąskim bielem, przy odpowiedniej długości kłody.
Podczas submisji sprzedano całość oferowanego drewna dębowego, w sumie 180 m sześc. tego surowca. Średnia cena za metr sześcienny wyniosła 4391 zł.
Przewóz drewna na celowniku. Posypały się kary
Rzeczniczka zauważyła, że tradycyjnie dobrze sprzedała się olcha - w sumie 61 m sześc., w tym pochodząca z Nadleśnictwa Włoszczowa, które było pionierem na terenie radomskiej dyrekcji w sprzedaży drewna w formule submisji.
Najwyższą cenę jednostkową za 1 m sześcienny zaoferowano za osiem sztuk z Nadleśnictwa Włoszczowa i jedną z Nadleśnictwa Radoszyce. Wyniosła ona 1164 zł za metr sześcienny. Za surowiec olchowy uzyskano średnią cenę 952 zł za m sześc.
Modrzew wykorzystywany głównie do produkcji gontów wystawiło Nadleśnictwo Suchedniów. Sprzedano 25 m sześc. tego drewna. Średnia cena to 1451 zł za metr sześcienny, a za najdroższą sztukę zapłacono 2309 zł za metr sześc.
- Leśników cieszy to, że uwzględniając inne funkcje lasu, potrafią wyprodukować drewno o ponadprzeciętnych cechach użytkowych, docenianych przez producentów z branży drzewnej - podkreśliła na koniec rzeczniczka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl