Kradziony olej napędowy ukrywali w kukurydzy
Policjanci i "sokiści" zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do cysterny i ukradli olej napędowy. Kanistry złodzieje ukrywali w polu kukurydzy.
Przed przejazdem kolejowym w miejscowości Borkowo pod Inowrocławiem (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymał się pociąg towarowy z cysternami. Maszynista zorientował się, że w jednym z wagonów nagle spadło ciśnienie, co go zaniepokoiło.
Bez zapłaty za truskawki. Złodziej usłyszał zarzuty
Gdy podczas obchodu zauważył zerwane plomby przy cysternach i dwóch mężczyzn, którzy oddalali się w stronę pola z kukurydzą, powiadomił dyżurnego ruchu, a ten policję i straż ochrony kolei.
Stróże prawa z Inowrocławia oraz strażnicy kolei podczas patrolowania torowiska i pobliskiej wsi Jaksice, zauważyli kilku mężczyzn. Rysopis dwóch z nich odpowiadał przekazanego przez maszynistę. Mundurowi zwrócili szczególnie uwagę na to, że od obu wyraźnie było czuć zapach paliwa, czego nie potrafili wytłumaczyć.
- Mężczyźni w wieku 42 i 37 lat zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Podczas zbierania dowodów ustalono, że to koledzy, którzy przemieszczali się w pobliżu przejazdu kolejowego z kanistrami. Gdy zatrzymał się tam skład, postanowili włamać się do cysterny i ukraść paliwo. Zerwali plomby zabezpieczające i zdążyli zlać blisko 20 litrów oleju napędowego. Podobnie postąpili z kilkoma innymi cysternami, z których już nie zdołali zabrać paliwa. Kanistry z kradzionym olejem ukryli na pobliskim polu kukurydzy - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy inowrocławskiej Komendy Powiatowej Policji.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty usiłowania i kradzieży z włamaniem. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl