Internet pod każdą strzechą? Światłowód na wsi zbyt kosztowny
Dostęp do internetu na wsi może umożliwić jedynie technologia radiowa. Fot. Tytus Żmijewski
Dotowane lub finansowane przez państwo inwestycje to jedyna metoda na zapewnienie powszechnego dostępu do internetu w Polsce. Operatorom nie opłaca się bowiem budować połączeń szerokopasmowych w małych miejscowościach i wsiach.
- Opłata za internet przy uwzględnieniu siły nabywczej pieniądza jest u nas na poziomie średniej europejskiej - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Streżyńska, prezes Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej. - Operatorzy mają jednak bardzo wąską przestrzeń pomiędzy ponoszonymi kosztami i cenami akceptowanymi przez klienta - dodaje.
Jak wynika z danych Eurostatu w Polsce tylko 75 proc. gospodarstw domowych ma dostęp do internetu. To jeden z gorszych wyników w Unii Europejskiej bowiem średnia dla Wspólnoty wynosi 81 proc., a w przypadku liderów (Luksemburg i Holandia) aż 96 proc.
Poza tym dostęp do internetu szerokopasmowego jest w Polsce droższy (nawet o 40 proc.) niż w innych krajach. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach oceny realizacji unijnej Agendy Cyfrowej 2020, przeciętna oferta w 2013 roku kosztowała ponad 144 zł miesięcznie.
Problem dostępu do internetu, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, mają rozwiązać dofinansowywane przez UE programy budowy wojewódzkich sieci szerokopasmowych. Wielkopolska Sieć Szerokopasmowa jest najdłuższa w kraju i jako jedna z pierwszych została już zbudowana.
- Bez zasięgu jest jeszcze około 900 miejscowości. To wsie, w których czasem są tylko 4 domy i zazwyczaj nawet nie połowa osób chce mieć internet. Ponadto są też rozproszone miejscowości, gdzie są duże odległości między domami i prowadzenie tam działalności telekomunikacyjnej przewodowej, światłowodowej nie opłaca się - podkreśla Streżyńska.
Dodaje, że nawet sfinansowanie w całości inwestycji ze środków publicznych nie rozwiąże problemu bowiem utrzymanie sieci światłowodowej we wsiach będzie zbyt dużym obciążeniem dla operatorów. Tym bardziej, że na takich terenach zwykle działają mali, regionalni operatorzy, którzy nie mają takich środków, jak duże koncerny.
Szefowa WSS uważa, że powszechny dostęp do internetu na wsiach i w małych miasteczkach może umożliwić jedynie technologia radiowa. Jest ona tańsza w utrzymaniu i budowie, a wsparcie dla takich inwestycji zapowiedziało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w ramach programu operacyjnego Polska Cyfrowa.
- Polska Cyfrowa daje również możliwość zastosowania bardzo nowoczesnych technologii radiowych, w ramach których oferowany jest internet o podobnej jakości, jak w przypadku technologii światłowodowej. To rozwiązanie pozwala upowszechniać internet na obszarach, na których budowa łączy szerokopasmowych nie jest opłacalna - kończy Streżyńska.
