CBŚP w stodole. Nielegalna produkcja wśród rolniczych maszyn
Współpraca policjantów z CBŚP i komendy stołecznej doprowadziła do likwidacji laboratorium narkotyków. Zostało ono zorganizowane w gospodarstwie we wsi Raniewo (pow. kwidzyński, woj. pomorskie).
To już kolejny raz w ostatnich miesiącach, gdy piszemy o "fabrykach" nielegalnych substancji urządzanych w budynkach gospodarskich. Ukrycie tego typu działalności w zlokalizowanych w małych miejscowościach zagrodach, daje najwyraźniej zdaniem przestępców większe szanse powodzenia.
Laboratorium narkotyków ukryte w gospodarstwie
Tym razem akcja służb miała miejsce w małej wsi w powiecie kwidzyńskim. Udali się tam funkcjonariusze z Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji i z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Stołecznej Policji, przy wsparciu stróżów prawa z Gdańska, w tym "antyterrorystów". Laboratorium było urządzone – jak wynika z dokumentacji fotograficznej CBŚP – w stodole, wśród maszyn rolniczych. Widać tam m.in. heder kombajnu na wózku-przyczepce.
Policjanci zatrzymali 2 "chemików", likwidując fabrykę narkotyków oraz przejmując gotowy produkt, wyrabiany przy wykorzystaniu 3 linii produkcyjnych.
"Zanim jednak weszli do laboratorium, należało najpierw usunąć szkodliwe dla zdrowia opary substancji znajdujące się w obiekcie. W tym zakresie wsparcia udzielili strażacy. Dopiero wówczas w specjalistycznych kombinezonach i w maskach policjanci mogli rozpocząć oględziny, które trwały ponad dobę. Działania były prowadzone również na terenie Mazowsza, tj. w okolicach Pruszkowa i Radomia" – informuje CBŚP.
W ramach akcji przejęto kilkadziesiąt litrów mieszanin reakcyjnych w trakcie syntezy narkotyków, znaczne ilości narkotyków w różnej fazie produkcji, a także blisko 4 kilogramy gotowego mefedronu oraz kokainę. Wartość zabezpieczonych narkotyków wstępnie oszacowano na około 400 tys. zł. Zabezpieczono także kilkaset litrów prekursorów i odczynników chemicznych niezbędnych do wytwarzania narkotyku.
"Na podstawie zebranego materiału dowodowego Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła śledztwo. Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych, za co grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani" – przekazuje CBŚP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl