Tańszy prąd w przyszłym roku
Od 12 do 22 zł mniej zapłacimy w 2016 roku za prąd – poinformował Urząd Regulacji Energetyki.
Prezes URE zatwierdził taryfy dystrybutorom energii elektrycznej oraz tzw. sprzedawcom z urzędu, którzy sprzedają energię odbiorcom w gospodarstwach domowych. Nowe stawki, które wejdą w życie z początkiem stycznia, oznaczają, że w 2016 roku przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci za energię elektryczną rachunki niższe o około 12-22 zł (czyli średni spadek płatności wyniesie od około 1 do 2 zł netto miesięcznie na rachunkach odbiorców grup taryfowych G).
W efekcie zatwierdzonych taryf, łączne rachunki odbiorców w gospodarstwach domowych, którzy kupują prąd od tzw. sprzedawców z urzędu, spadną średnio o 1,6 proc. Jednak pierwotne wnioski przedsiębiorstw - zarówno obrotu, jak i dystrybutorów - różniły się znacząco od tych uznanych za uzasadnione i zatwierdzonych przez regulatora. W wyniku postępowań administracyjnych prowadzonych w URE oraz wielokrotnych wezwań kierowanych do spółek, w kieszeniach Polaków zostanie prawie pół miliarda złotych.
- Nasze rachunki za energię elektryczną będą w przyszłym roku niższe. Mimo to, w zatwierdzonych taryfach o ponad 200 mln zł zwiększyliśmy wydatki związane z utrzymaniem ciągłości dostaw i zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego - podsumowuje wynik tegorocznych postępowań taryfowych Maciej Bando, prezes URE.
Spadek cen prądu wynika głównie z niższych kosztów zakupu „zielonej” energii. W 2016 roku spadną nie tylko ceny energii, ale także stawki opłat dystrybucyjnych. Stawki dystrybucyjne spadają średnio dla wszystkich grup odbiorców o 1,6 proc., a dla odbiorców grup G - gdzie stanowią około połowę całego rachunku za energię - o 2 proc. Warto zauważyć, że wzrasta składnik jakościowy zawarty w taryfach dystrybucyjnych związany z utrzymaniem ciągłości dostaw i zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego, a pomimo to spada taryfa dystrybucyjna. Ten spadek udało się uzyskać dzięki optymalizacji kosztów działalności operatorów sieci dystrybucyjnych.