Przedstawiciele Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej apelują do Marka Sawickiego o szybkie podjęcie działań, które mają poprawić bardzo trudną sytuację na rynku trzody chlewnej.
Przedstawiciele Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej apelują do Marka Sawickiego o szybkie podjęcie działań, które mają poprawić bardzo trudną sytuację na rynku trzody chlewnej.
"Informujemy Pana Ministra o drastycznym spadku cen żywca wieprzowego na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego. Monitoring cenowy prowadzony przez nasze służby w każdym powiacie regionu nie pozostawia złudzeń. Kryzys na rynku mięsa wieprzowego utrwalił się na dobre" - rozpoczyna list Ryszard Kierzek, szef K-PIR.
Rolniczy samorząd przekonuje, że trudno to wytłumaczyć tzw. górką świńską, gdyż występuje ona już od ponad roku i nic nie zapowiada, że sytuacja zmieni się. Przypomina, że wiosną ceny spadły z powodu wykrycia w Polsce ASF, a później po ogłoszeniu przez Rosję embarga na większość produktów rolnych z krajów UE.
"Producenci trzody chlewnej w naszym regionie nie otrzymali żadnych rekompensat i stracili już cierpliwość. Trudno przewidzieć ich zachowanie. Nie wykluczamy masowych protestów na niespotykaną dotychczas skalę. Wszelkie negocjacje z władzami i obietnice nie przynoszą poprawy" - piszą przedstawiciele K-PIR.
Samorządowcy dodają, że w wielu punktach skupu stawki są na krytycznym poziomie - poniżej 3,5 zł/1 kg.
"Nie ma żadnych gwarancji, że cena nie będzie jeszcze niższa. Co to oznacza dla producentów wieprzowiny, zwłaszcza przy skrajnie niekorzystnych relacjach cen pasz do cen skupu żywca, nie musimy wyjaśniać. Nie bardzo wiemy, jaka jest przyczyna tak niekorzystnej koniunktury dla hodowców świń" - pytają.
Zdaniem K-PIR na rynku wieprzowiny nie wystąpiły żadne zmiany, które mogłyby wpłynąć na tak drastyczny spadek cen. A wręcz przeciwnie, w ostatnich kilku latach pogłowie świń w Polsce zmalało o kilka milionów sztuk, co bardzo ograniczyło krajową podaż wieprzowiny.
"Nie ma problemów ze sprzedażą świń, a mimo to zakłady przetwarzające mięso solidarnie obniżają ceny skupu. Nie chcemy nikogo posądzać o stosowanie monopolistycznych praktyk, bo na tym rynku jest to niemożliwe do udowodnienia. Jednak ostatnie zachowania, zwłaszcza tych większych przetwórców, mogą zawierać znamiona takich praktyk" - uważa rolniczy samorząd.
Szefowie K-PIR wnioskują do ministra Sawickiego o:
1. Natychmiastowe uruchomienie programu rekompensat dla wszystkich rolników, którzy ponieśli straty wywołane embargiem rosyjskim oraz ASF.
2. Bezzwłoczne uruchomienie skupu na potrzeby rezerw materiałowych w całym kraju.
3. Stworzenie przejrzystych warunków prawnych do zawieszenia bądź prolongowania spłaty rat kredytów zaciągniętych przez producentów trzody chlewnej.
4. Obniżenie czynszów dzierżawnych i przesunięcie terminów spłaty rat za zakupione grunty rolne.
5. Wprowadzenie do PROW 2014-2020 wsparcia inwestycji związanych z budową lokalnych rzeźni i ubojni przez grupy producentów rolnych.
6. Przyśpieszenie dopłat bezpośrednich rolnikom, którzy ponieśli straty z powodu niekorzystnej sytuacji rynkowej.
7. Udzielenie rekompensat budżetowych gminom umarzających podatki rolne producentom żywca wieprzowego.
"Oczekujemy pilnej odpowiedzi o podejmowanych przez resort działaniach zmierzających do poprawy sytuacji producentów trzody chlewnej" - kończy swój list rolniczy samorząd z Kujaw i Pomorza.