Kraje spoza euro wciąż niegotowe do przyjęcia wspólnej waluty
Żaden z siedmiu krajów spoza strefy euro, które w przyszłości mają przyjąć wspólną walutę, w tym Polska, nie jest jeszcze do tego gotowy - wynika z opublikowanych raportów Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej.
Raporty konwergencji, przedstawione równolegle przez Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny, dotyczą Polski, Węgier, Czech, Bułgarii, Chorwacji, Rumunii i Szwecji.
Państwa te są zobowiązane na podstawie traktatu unijnego do wprowadzenia euro, co oznacza, że muszą dążyć do spełnienia tzw. kryteriów konwergencji, czyli zgodności ustawodawstwa krajowego z unijnym np. w dziedzinie niezależności banku centralnego oraz odpowiedniego poziomu wskaźników gospodarczych, jak inflacja, poziom długu publicznego i deficyt.
Wejście do strefy euro może zagrozić gospodarce
Raporty KE i EBC odnotowują znaczne postępy we wszystkich krajach, jeśli chodzi o spełnianie kryteriów związanych ze stabilnością cen oraz ograniczaniem poziomu deficytów budżetowych.
W Polsce w kwietniu średnia 12-miesięczna stopa inflacji wynosiła -0,5 proc., a zatem była wyraźnie niższa od wartości referencyjnej dla kryterium stabilności cen, wynoszącej 0,7 proc. - wynika z raportów. Jednak EBC wskazuje, że w dłuższym okresie inflacja w Polsce może być wyższa niż w strefie euro, co będzie spowodowane przez proces nadrabiania dystansu rozwojowego.
Polska spełnia też kryterium dotyczące długu publicznego (poniżej 60 proc. PKB) oraz deficytu instytucji rządowych i samorządowych (poniżej 3 proc. PKB). Komisja Europejska wskazała jednak, że zachodzi ryzyko, iż Polska przekroczy poziom deficytu ustalony w Pakcie Stabilności i Wzrostu w 2016 i 2017 r.
Z raportów wynika, że Polska spełnia kryterium konwergencji związane z poziomem długoterminowej stopy procentowej, która od maja 2015 r. do kwietnia 2016 r. wynosiła 2,9 proc., czyli była niższa od wartości referencyjnej wynoszącej 4 proc.
Nie spieszmy się do unii walutowej
Niespełnione pozostaje kryterium związane ze stabilnym kursem walutowym i udziałem w mechanizmie walutowym ERM II. "Od 19 maja 2014 r. do 18 maja 2016 r. złoty polski nie należał do ERM II, a jego kurs był płynny. Kurs złotego do euro wykazywał w tym okresie przeciętnie dość wysoką zmienność. W ostatniej dekadzie saldo rachunku bieżącego i kapitałowego Polski poprawiło się, jednak zobowiązania zagraniczne netto pozostają wysokie" - ocenia w raporcie EBC.
Analitycy banku wskazują również, że "prawo polskie nie spełnia wszystkich wymagań dotyczących niezależności banku centralnego, poufności, zakazu finansowania sektora publicznego przez bank centralny oraz integracji prawnej z Eurosystemem", składającym się z EBC i banków centralnych państw strefy euro.