Za szybko z drewnem. Mogło dojść do tragedii
Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło na ruchliwej trasie Kwidzyn - Gardeja w województwie pomorskim. Na szczęście drewno z wywróconej ciężarówki spadło na pobocze, a nie np. na przejeżdżający samochód osobowy.
Wypadek miał miejsce w miejscowości Otłowiec, na 73. kilometrze drogi krajowej nr 55.
Półciężarówka wywróciła się po uderzeniu w ciągnik
"38-latek kierujący samochodem ciężarowym marki Scania z naczepą, jadąc w kierunku Kwidzyna, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg, tracąc sterowność nad pojazdem. Ciągnik siodłowy razem z naczepą w wyniku zdarzenia przewrócił się na bok, blokując całkowicie jeden pas ruchu" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kwidzynie.
Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Droga była zablokowana przez kilka godzin, bo trzeba było podnieść ciężarówkę i przeładować drewno. Stróże prawa kierowali ruch na objazdy.
"Przyczyny wypadków się powielają. Niestety, najczęściej winny jest człowiek, ponieważ nieuwaga, brak znajomości przepisów czy pośpiech, zbierają właśnie takie żniwo" - podsumowuje kwidzyńska KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl