Płomienie w gospodarstwach. Bolesne straty rolników
Gaszeniem płonących budynków, maszyn, ewakuacją zwierząt, zabezpieczeniem mienia - zajmowali się strażacy zawodowi i ochotnicy z jednostek OSP podczas akcji w gospodarstwach.
W Gizałkach (pow. pleszewski, woj. wielkopolskie) płonęła stodoła. Kiedy ratownicy przybyli na miejsce żywioł opanował już większą część obiektu, a płomienie wychodziły na dach.
Fabryka mięsnego giganta w ogniu. Strażacy wycinali otwory w dachu
Strażacy zostali wezwani do pożaru iławskiej (woj. warmińsko-mazurskie) siedziby firmy Animex - giganta na polskim rynku mięsa. Dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Iławie otrzymał zgłoszenie o pożarze poddasza w magazynie opakowań zakładu. Na miejsce...
- Gwałtownie rozprzestrzeniający się pożar zagrażał również pobliskim budynkom gospodarczym - wiacie i oborze, w której znajdowało się dziesięć cieląt. Strażacy musieli jednocześnie rozpocząć gaszenie stodoły, obronę zagrożonych budynków i ewakuację bydła. Na szczęście udało się je wyprowadzić i nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia - opisuje asp. Mariusz Glapa z Komendy Powiatowej PSP w Pleszewie.
Gaszenie utrudniał fakt, że w stodole znajdował się spory zapas słomy, która w większości zajęła się ogniem, podsycanym przez silny wiatr.
- Niestety, nie uratowano znajdujących się w magazynie maszyn i urządzeń. W trakcie działań strażacy musieli oddymić budynki i sprawdzić kamerą termowizyjną pogorzelisko oraz najbliższe i najbardziej zagrożone obiekty. Prowadzone przez strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Pleszewie oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Gizałek, Wierzch, Wronowa, Kwilenia, Broniszewic i Czermina działania gaśnicze trwały ponad 9 godzin - podsumowuje asp. Glapa.
W miejscowości Murzynowo Leśne (pow. średzki, woj. wielkopolskie) jednostki OSP Miąskowo, OSP Brodowo, OSP Krzykosy, OSP Murzynowo Leśne i JRG Środa Wlkp. zmagały się z pożarem stodoły. Ogień udało się opanować, ale budynek zawalił się.
W miejscowości Lubania-Lipiny (woj. świecki, woj. kujawsko-pomorskie) pożarnicy gasili natomiast płonąca ładowarkę. Maszyna stała blisko zabudowań gospodarskich. "Należy pochwalić właściciela ładowarki za właściwą reakcje, ponieważ przed przyjazdem wozów bojowych podjął próbę gaszenia pojazdu" - napisali druhowie z jednostki OSP Lubania-Lipiny. Oprócz nich na miejscu działały jednostki OSP KSRG Świekatowo, OSP Łowinek oraz JRG Świecie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
