Gospodarza najpierw ratowała rodzina, potem przyleciał śmigłowiec
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia przyleciał po mężczyznę, który doznał obrażeń w wyniku wypadku w gospodarstwie rolnym. Do zdarzenia doszło w miejscowości Warłów (powiat oleski, woj. opolskie).
Gospodarz, będąc w stodole, spadł z wysokości około 3 metrów. Najpierw ratowała go rodzina.
"Mężczyznę uwolnili zaniepokojeni jego dłuższą nieobecnością domownicy, wykorzystując do tego ciężki sprzęt rolniczy. Działania przybyłych na miejsce zastępów straży pożarnej polegały na udzieleniu przytomnemu i wydolnemu oddechowo poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Dalsze ratownicze czynności prowadził przybyły zespół ratownictwa medycznego" - relacjonuje jednostka OSP Dobrodzień.
Ostatecznie zdecydowano o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał rannego do szpitala w Opolu.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl