W 2018 r. Horch osiągnął najwyższą sprzedaż w swojej historii. Wyniosła ona 402 miliony euro. To trzeci rok z rzędu, w którym niemiecka firma odnotowuje dwucyfrowy wzrost sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku.
W 2018 r. Horch osiągnął najwyższą sprzedaż w swojej historii. Wyniosła ona 402 miliony euro. To trzeci rok z rzędu, w którym niemiecka firma odnotowuje dwucyfrowy wzrost sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku. Jak czytamy w komunikacie prasowym, na ten sukces złożyło się kilka czynników.
– Wzrost w stosunku do roku 2017, który wyniósł 12% (358 mln euro), można tłumaczyć tym, że we wszystkich fabrykach poczyniono znaczne inwestycje. Wprowadzono wiele innowacji do maszyn, które poprzez coraz bardziej indywidualną konfigurację są coraz lepiej dopasowywane do indywidualnych potrzeb rynków. Oznacza to, że w połączeniu z doskonałym serwisem i bardzo dobrymi partnerami handlowymi nasi klienci na całym świecie mogą otrzymać dokładnie taką maszynę, która spełni ich specyficzne wymagania – na przykład pod względem gleby, regionu, klimatu lub szerokości roboczej – mówi Barbara Dudkowski z firmy Horsch.
Według Michaela Brauna, odpowiedzialnego za marketing produktu w firmie Horsch, najważniejszym czynnikiem wpływającym na jakość i wysokość plonu w gospodarstwie jest... czynnik ludzki. Niezależnie od tego, jaką metodę uprawy czy rodzaj sprzętu...
Udział eksportu w obrotach firmy Horch wynosi 81%, w tym sprzedaż do Europy Zachodniej 23% przy wzroście obrotów o 35% w porównaniu do roku 2017. Obroty wzrosły również na takich rynkach jak: USA, Brazylia czy Chiny. Wynika to m.in. z rozszerzania rynków zbytu, z rozpoczęcia produkcji oraz – jak w przypadku Brazylii – z rozpoczęcia sprzedaży. Horsch podaje, że we wszystkich grupach produktów zanotował wzrost sprzedaży, zwłaszcza w opryskiwaczach i siewnikach punktowych.
Obecnie Horsch zatrudnia 1600 pracowników. We wszystkich jego niemieckich fabrykach trwają inwestycje na rekordową sumę 30 milionów euro. W zakładzie produkcyjnym w Ronneburgu ukończono nową halę, a powierzchnia fabryki produkującej opryskiwacze w Landau prawie się potroiła. Największe inwestycje prowadzone są w siedzibie firmy w Schwandorfie.