Nowa metoda oceny zawartości P, K i Mg dostępnych w glebie – Mehlich 3
Zaczyna się sezon pobierania próbek glebowych przeznaczonych do oceny odczynu oraz zasobności gleby w podstawowe składniki pokarmowe – fosfor, potas i magnez. Do określenia zasobności gleby można wykorzystać nie tylko stosowane od dawna metody Egnera-Riehma (P i K) i Schatschabela (Mg), ale również wdrożoną niedawno metodę Mehlich-3. Warto ją wypróbować, gdyż jest równie wiarygodna, a mniej kosztuje niż metody „tradycyjne”.
Metoda ta jest już stosowana w Czechach, na Słowacji i w Estonii, a od niedawna również w Polsce. Metoda ta umożliwia zbadanie w jednym wyciągu glebowym nie tylko zawartości podstawowych makroelementów, takich jak fosfor, potas i magnez, ale również innych ważnych składników pokarmowych – siarki, wapnia i takich mikroelementów jak bor, miedź i inne. Skutkiem tego jest znaczne zmniejszenie zużycia energii i wody, a także wyraźne obniżenie pracochłonności i kosztów odczynników. Dzięki temu metoda ta jest tańsza i bardziej przyjazna dla środowiska.
Rzetelne pobranie to rzetelne wyniki
Z punktu widzenia rolnika najważniejszą zaletą metody Mehlich 3 jest koszt oznaczenia P, K i Mg dostępnego (oraz pH) w jednej próbce gleby, który wynosi 8,85 PLN brutto (w pakiecie z pH), podczas gdy oznaczenie tych właściwości metodami tradycyjnymi (Egnera-Riehma dla P i K oraz i Schatschabela dla Mg dostępnego) kosztuje 13,12 PLN brutto (wraz z pH). Oznacza to, że za kwotę 100 PLN można oznaczyć 11 próbek gleby metodą Mehlich 3, a tylko 7 próbek metodami dotychczas stosowanymi.
Interpretacja wyników analiz wykonywanych dla celów doradztwa rolniczego jest wykonywana przez Stację Chemiczno-Rolniczą w ramach tych opłat. Sposób interpretacji wyników uzyskanych metodą Mehlich 3 jest analogiczny jak dla metod "starych". Dla każdego składnika opracowano tak zwane liczby graniczne, czyli zawartości odpowiadające bardzo niskiej, niskiej, średniej, wysokiej i bardzo wysokiej zawartości składnika w glebie. Co ciekawe, przy ocenie zasobności gleby w potas i magnez oprócz wyników samej analizy chemicznej uwzględnia się również kategorię agronomiczną gleby, tak jak w wypadku stosowania metod tradycyjnych. Jednak w odniesieniu do fosforu dostępnego – tak jak dotąd (metoda Egnera-Riehma) – nie uwzględnia się kategorii agronomicznej gleby, za to bierze się pod uwagę jej odczyn. I tak naprawdę, nie jest to nic dziwnego. Jak wynika z artykułu napisanego przez profesora Fotymę i współpracowników z IUNG–PIB w Puławach, już w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia postępowano tak samo w odniesieniu do metody Egnera-Riehma! Jednak z niezrozumiałych powodów zarzucono tą praktykę.
Uwzględnienie odczynu przy wycenie zasobności gleby w fosfor jest jednak ważne dlatego, że w glebach kwaśnych pobieranie fosforu jest utrudnione. Innymi słowy – jeśli dwie gleby zawierają dokładnie tyle samo fosforu, to rośliny rosnące na glebie mniej kwaśnej pobiorą go więcej.
Tabela. Liczby graniczne do wyceny zasobności gleby w fosfor, potas i magnez przyswajalny przy wykorzystaniu metody Mehlich 3 opracowane przez K. Kęsika
|
Klasy zasobności gleb |
|||||
I Bardzo niska |
II Niska |
III Średnia |
IV Wysoka |
V Bardzo wysoka |
||
Odczyn gleby |
Wartość pH |
Zawartość fosforu (mg P/kg) |
||||
Bardzo kwaśny |
<4,5 |
<50 |
50-110 |
111-186 |
187-262 |
>262 |
Kwaśny |
4,5-5,5 |
<49 |
49-103 |
104-158 |
159-215 |
>215 |
Słabo kwaśny |
5,5-6,5 |
<47 |
47-99 |
100-152 |
153-207 |
>207 |
Obojętny |
6,5-7,2 |
<27 |
27-54 |
55-75 |
76-99 |
>99 |
Zasadowy |
>7,2 |
<27 |
27-54 |
55-75 |
76-99 |
>99 |
Kategoria agronomiczna gleby |
Zawartość potasu (mg K/kg) |
|||||
Bardzo lekka |
<32 |
32-75 |
75-119 |
120-162 |
>162 |
|
Lekka |
<52 |
52-99 |
100-145 |
146-191 |
>191 |
|
Średnia |
<98 |
98-139 |
140-200 |
201-241 |
>241 |
|
Ciężka |
<126 |
126-174 |
175-270 |
271-318 |
>318 |
|
Kategoria agronomiczna gleby |
Zawartość magnezu (mg Mg/kg) |
|||||
Bardzo lekka |
<7 |
7-21 |
22-51 |
52-80 |
>80 |
|
Lekka |
<31 |
31-43 |
44-67 |
68-93 |
>93 |
|
Średnia |
<48 |
48-77 |
78-106 |
107-135 |
>135 |
|
Ciężka |
<69 |
70-93 |
94-142 |
143-191 |
>191 |
Czy wyniki uzyskane tą metodą są porównywalne z wynikami uzyskanymi metodami tradycyjnymi? Zdecydowanie tak! Od roku 2011 prowadzono badania nad możliwością wykorzystania metody Mehlich 3 w Polsce. Do tego celu wykorzystano ponad 4700 próbek, pobranych z różnych gleb Polski. Próbki te przeanalizowano zarówno metodami tradycyjnymi, jak i metodą Mehlich 3. Na podstawie tych wyników ustalono takie liczby graniczne do wyceny zawartości P, K i Mg w glebie, aby były one jak najbardziej porównywalne z wynikami uzyskanymi z użyciem stosowanych od dawna metod Egnera-Riehma oraz Schatschabela. Największa zgodność pomiędzy metodą Mehlich 3, a metodami "starymi" (około 80 proc.) dotyczy potasu, nieco mniejsza fosforu (65-80 proc.) i magnezu (około 70 proc.).
Badanie stanu odżywienia roślin
Z czystej ciekawości postanowiliśmy porównać wyniki analiz gleby uzyskanych metodą Mehlicha 3 i metodami tradycyjnymi przy okazji zupełnie innych badań prowadzonych przez Katedrę Agronomii SGGW na Pomorzu na 12 próbkach gleby średniej. Uzyskaliśmy następujące wyniki dotyczące oceny zasobności gleby w fosfor – dla 6 (50 proc.) próbek wyniki te były zgodne, w 1 próbce oceniona zasobność była o klasę niższa, w 5 próbkach – o klasę wyższa, niż przy metodzie Egnera-Riehma. Jeśli chodzi o potas, to aż w 11 (92 proc.!!!) próbkach gleba została zaliczona do tej samej klasy zasobności, a tylko glebę z 1 próbki zaliczono do klasy niższej, niż przy metodzie Egnera-Riehma. W wypadku magnezu pełną zgodność stwierdziliśmy dla 8 próbek (67 proc.), podczas gdy w pozostałych 4 zastosowanie metody Mehlich 3 spowodowało zaliczenie gleby do niższej klasy zasobności, niż wykorzystanie "starej" metody Schatschabela.
Najważniejsze, że zasobność gleby oceniona według metody Mehlich 3 jeśli już różniła się od tej ocenionej metodami tradycyjnymi to tylko o jedną klasę, a zatem nie ma mowy o przeciwstawnej interpretacji wyników, czyli na przykład uznaniu gleby ubogiej w jakiś składnik za zasobną. Jest to oczywiście wynik wcześniejszych i szeroko zakrojonych badań, które poprzedziły i pozwoliły na wdrożenie nowej metody w Polsce. A zatem, na pewno warto zainteresować się nową metodą Mehlich 3 i szerzej zastosować ją do badania gleb!