Samasz już oficjalnie światowym rekordzistą Guinnessa
Ścięcie jak największej powierzchni łąk w czasie ośmiu godzin. Takiego zadania podjął się nasz największy producent kosiarek, firma Samasz z Białegostoku. Próba zakończyła się sukcesem i została potwierdzona certyfikatem wydanym przez kapitułę Światowej Księgi Rekordów Guinnessa.
Nikt wcześniej w takiej kategorii nie walczył. Stąd też należy zaznaczyć, że celem było ustanowienie rekordu, a nie jego pobicie. Aby jednak osiągnięty rezultat mógł zostać uznany, kapituła Księgi Rekordów Guinnessa przedstawiła kilka warunków do spełnienia. Jednym z nich było skoszenie co najmniej 80 ha łąki. Drugi, dość ciekawy warunek to minimalna długość ściętej roślinności wynosząca... 4 cm! Czas przeznaczony na wykonanie zadania to osiem godzin.
Samasz ustanowił dzisiaj rekord Guinnessa w 8-godzinnym koszeniu trawy - wg wskazań komputera niespełna 97 ha!
Uzyskany wynik to 96,29 ha
Próba ustawienia rekordu miała miejsce 2 lipca br. Rozpoczęcie koszenia nastąpiło około godz. 10-tej. Do wyzwania Samasz wystawił seryjny i w żaden sposób nieulepszany zestaw trzech kosiarek MegaCut 941 o szerokości roboczej 9,4 m. Kombinacja ta składała się z 3,4-metrowej maszyny zawieszanej czołowo oraz tylnego dwuczłonowego modułu KDD 941. Tzw. motyl został sprzęgnięty z ciągnikiem Deutz-Fahr 7250 TTV o mocy znamionowej 236 KM.
Po ośmiu godzinach pracy zabrzmiała syrena sygnalizująca koniec próby. Pomiar skoszonej łąki wykonany przez geodetów wyniósł 96,29 ha. Po ponad miesięcznym czasie oczekiwania nadeszła radosna dla firmy Samasz oficjalna informacja o przyznaniu rekordu białostockiemu producentowi i wpisie do Światowej Księgi Rekordów Guinnessa.
Średnie zużycie paliwa 1,9 l/ha
Warto zaznaczyć, że zestaw kosiarek pracował nie tylko wydajnie, ale także oszczędnie. Średnie zużycie paliwa z ośmiogodzinnej próby wyniosło niespełna 1,9 l//ha.
Jak zauważa Norbert Pawluczuk, szef marketingu marki Samasz, można było osiągnąć zdecydowanie lepszy rezultat, gdyby nie tyle nierówności. Przedstawiciele białostockiego producenta rozważają w przyszłości ustanowienie rekordu koszenia w czasie 24 godzin.