Przełom na polach. IUNG: nie odnotowano zasięgów gleb zagrożonych suszą rolniczą
Najnowszy (ósmy) tegoroczny raport „suszowy” Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) przynosi pewien przełom. Z przyjętej metodyki wynika bowiem, że suszy rolniczej już nie stwierdzono.
„Zgodnie z Rozporządzeniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 11 kwietnia 2019 r. w sprawie wartości klimatycznego bilansu wodnego (KBW) dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych i gleb, oznaczających wystąpienie suszy, w ósmym okresie raportowania - od 1 czerwca do 31 lipca - nie odnotowano zasięgów gleb zagrożonych suszą” – czytamy w komunikacie na portalu IUNG dedykowanym suszy rolniczej.
Nieprzekroczona wartość progowa
Jak w nim dodano, w tym okresie średnia wartość KBW dla kraju była ujemna i wyniosła -69 mm. W porównaniu z poprzednim okresem raportowania zwiększyła się ona o 21 z mm - z -90 mm do -69 mm.
„Najniższe wartości KBW w ósmym okresie raportowania odnotowano w województwie wielkopolskim (od -120 mm do -139 mm) oraz w centralnej części województwa mazowieckiego. Oznacza to, że wartość progowa wskazująca na wystąpienie suszy rolniczej, zgodnie z przyjętymi założeniami, nie została przekroczona w tym okresie raportowania. Na przeważającym obszarze kraju wskaźnik KBW przekracza -50 mm, co wskazuje na sprzyjające warunki do retencji wody opadowej w glebie oraz ograniczania deficytu wody w głębszych warstwach profilu glebowego” – wyjaśniają eksperci z Instytutu.

Obfite opady ograniczyły zasięg suszy rolniczej. Najbardziej dotyka kukurydzy
Znaczne utrudnienia zbiorów zbóż
Zwracają oni uwagę, że w dekadzie od 21 do 31 lipca, uwzględnianej w ósmym okresie raportowania w Systemie Monitoringu Suszy Rolniczej, na przeważającym obszarze kraju wystąpiły znaczące opady atmosferyczne. Na południu i północy kraju dobowe sumy opadów przekroczyły 100 mm.
„Według danych IMGW-PIB, na stacji synoptycznej 27 lipca odnotowano 112,9 mm opadu, natomiast 28 lipca w Gdańsku - 136,8 mm. Są to wartości odpowiadające podwójnej normie miesięcznej” – zauważono w raporcie.
Według jego autorów, aktualna sytuacja agrometeorologiczna znacznie utrudnia zbiory rzepaku oraz zbóż jarych i ozimych - zarówno z powodu codziennych opadów atmosferycznych, jak i nadmiernej wilgotności gleby, która w wielu regionach uniemożliwia wjazd ciężkich maszyn rolniczych na pola.
„Warunki meteorologiczne są natomiast korzystne dla wzrostu i rozwoju kukurydzy oraz buraka cukrowego” – przekonuje IUNG.
Źródło: IUNG
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś