Czy obecny rok był dobry dla rolników?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: mgr inż. Piotr Gromadzki | redakcja@agropolska.pl
16-12-2018,18:00 Aktualizacja: 16-12-2018,13:31
A A A

Grudzień to najwyższy czas, aby dokonać podsumowania kończącego się roku. Na wstępie można powiedzieć, że pod wieloma względami jest to nietypowy rok, z resztą jak każdy w ubiegłym dziesięcioleciu.

Rolnictwo jest specyficzną dziedziną, ponieważ w bardzo dużym stopniu opiera się na warunkach pogodowych, między innymi za sprawą upraw polowych. Rok 2018 pod względem pogody wyróżnia się dość istotnie. Najbardziej dokuczliwy i w dużym stopniu wpływający na plony okazał się brak wody i bez wątpienia susza w tym roku najmocniej wpłynęła na rolnictwo polskie.

Początek roku zapowiadał się dość dobrze, ponieważ występował spory zapas wód pochodzących z jesienno-zimowych opadów, głównie deszczu. Jednak wiadomo było, że na wytworzenie plonu taka ilość nie wystarczy. Niestety, wystąpił najgorszy scenariusz, ponieważ opadów od wiosny do czasu zbiorów było jak na lekarstwo. Już na przełomie wiosny i lata rośliny marniały w oczach, w późniejszych okresach było tylko gorzej.

buraki, susza, pole

Jak ograniczyć skutki suszy? Cz. 1

W 2018 r. znaczna część obszaru naszego kraju została dotknięta klęską suszy. Wydaje się, że takie zjawisko pogodowe będzie nękać naszych rolników coraz częściej. Co może zrobić rolnik, aby ograniczyć skutki niedoboru wody, bo na opady nie...

Brak opadów przerodził się w potężną klęskę suszy, która objęła niemal całą Polskę. Susza wpłynęła na bardzo dużą zniżkę plonów, przede wszystkim zbóż. Co gorsze, podczas żniw panowała przekropna pogoda, co doprowadziło do pogorszenia jakości zbóż. Tegoroczne ziarno zbóż jest bardzo drobne, słabo wypełnione, a w przypadku owsa niektóre ziarniaki mają tylko same plewki, natomiast pszenica czy też pszenżyto są porośnięte. Gdy udało się wykonać zbiór, jego wielkość bardzo mocno rozczarowała i od razu pojawiła się obawa jak przetrwać do kolejnych zbiorów.

Opady w czasie żniw okazały się też zbawienne, ponieważ znacznie poprawiły sytuację rolników utrzymujących bydło, oraz pozwoliły one na wzrost przesuszonych traw po I pokosie. Niestety, nie udało się zgromadzić ilości wystarczającej na całą zimę, ponieważ kolejne pokosy były mocno opóźnione oraz mocno okrojone. Bele siana, sianokiszonki i słomy to aktualnie towar cieszący się dużym wzięciem, ponieważ braki paszy są niekiedy olbrzymie. Niestety, ceny bel są bardzo wysokie, o czym świadczy chociażby cena słomy wynosząca średnio około 80 zł za sztukę, nie mówiąc o sianie, które jest jeszcze droższe. Ceny te obowiązują w rejonie Podlasia, gdzie dominuje hodowla bydła mlecznego.

opryskiwacz, pole, ciągnik, burak cukrowy

Jak ograniczyć skutki suszy? Cz. 2

Znaczny wpływ na wytrzymałość roślin na niedobór wody ma odpowiednie nawożenie. Niestety, zbyt często nie jest ono prawidłowe. Umiarkowane nawożenie azotem Zbyt duże nawożenie azotem przyczynia się do nadmiernego wzrostu części nadziemnej,...

Jesień była również wyjątkowo sucha i bardzo ciepła, co miało wpływ na kondycję zasiewów roślin ozimych, które siane w suchą glebę początkowo bardzo słabo wschodziły oraz potem się rozwijały. Za sprawą długiego okresu wegetacyjnego mogły jednak prawidłowo się rozwinąć oraz dodatkowo zostały poddane presji patogenów chorobotwórczych i szkodników oraz zachwaszczenia.

Skutki suszy będą coraz mocniej widoczne na przełomie roku, a najbardziej dadzą się we znaki na przednówku. Obecnie już widzi się wzrost ceny zbóż, pasz treściwych a także objętościowych. Niestety, wraz ze wzrostem cen środków do produkcji, cena płodów rolnych nie idzie aż tak mocno w górę. Dodatkowo cena nawozów mineralnych znacząco poszybowała w górę.

Podsumowując rok 2018 śmiało można śmiało nazwać rekordowym, jednak nie zawsze w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Po pierwsze, rekordowo niska suma opadów, dalej bardzo wysoka temperatura, wyjątkowo długi okres wegetacyjny nawet pomimo późnego rozpoczęcia i niestety, ale w niektórych przypadkach także rekordowo niskie ceny niektórych płodów rolnych.

Miejmy nadzieję, że nadchodzący rok będzie łaskawszy dla rolników, chociażby pod względem warunków pogodowych oraz plony tym razem będą rekordowo wysokie pod każdym względem.

Poleć
Udostępnij