Claas Polska przedstawił wyniki rywalizacji pomiędzy ciągnikami z silnikami 6-cylindrowymi o mocach maksymalnych ponad 400 KM. Były to flagowe traktory marek Claas i John Deere.
Claas Polska przedstawił wyniki rywalizacji pomiędzy ciągnikami z silnikami 6-cylindrowymi o mocach maksymalnych ponad 400 KM. Były to flagowe traktory marek Claas i John Deere.
- Naszym celem było rzetelne porównanie pod kątem zużycia paliwa i wydajności ciągnika Claas Axion 960 z jego najbardziej zbliżonym parametrami technicznymi odpowiednikiem w marce John Deere, którym jest model 8400R. Traktory te na zmianę uprawiały glebę agregatem biernym Lemken Karat 9KA o szerokości roboczej 6 m. W celu zapewnienia rzeczywistych i zgodnych ze stanem faktycznym wyników, wszystkie dokonywane czynności były obserwowane i uzgadniane z audytorem TÜV Nord Polska – informuje dr inż. Barbara Raba, Product Manager ds. ciągników w Claas Polska.
W szranki stanęły ciągniki wyprodukowane w 2018 r. - Claas Axion 960 będący własnością Claas Polska i John Deere 8400R będący własnością rolnika. Pierwszy miał na liczniku 539, a drugi 236 godzin pracy. Według danych katalogowych w zakresie mocy maksymalnej (bez power boosta określanego przez markę John Deere skrótem IPM), ciągnik marki Claas jest silniejszy o 13 KM. Dotyczy to również maksymalnego momentu obrotowego, który jest wyższy o 54 Nm i uzyskiwany przy obrotach silnika niższych o 200/min.
John Deere poinformował branżowe media o rywalizacji pomiędzy kombajnami zbożowymi, która odbyła się w ubiegłym sezonie. Pomysł sprawdzenia możliwości podobnych kombajnów zrodził się u jednego z rolników - Dominika Kamińskiego...
W czasie prac polowych ciągniki pracowały na automatycznych ustawieniach skrzyń biegów. W traktorze Claas była to przekładnia bezstopniowa, a w John Deere mechaniczna e23 z możliwością pełnego sterowania elektronicznego. Amerykański producent podkreśla, że jest to skrzynia biegów o wysokiej sprawności – generująca mało strat, co wpływa na zmniejszenie zużycia paliwa.
Test polowy został przeprowadzony 25 kwietnia 2019 r. - Pierwszymi czynnościami, które dokonano była kontrola stanu technicznego maszyn oraz obsługa codzienna. Sprawdzono również elementy, które miały istotny wpływ na wyniki testów: masa oraz balastowanie, ciśnienie w ogumieniu, kontrola ustawienia GPS, ustawienie cięgieł, stan filtrów oraz oczyszczono wszystkie chłodnice sprężonym powietrzem. Te czynności zostały wykonane podwójnie, dzień przed oraz w dniu samego testu. W dniu poprzedzającym dokonano również pomiaru powierzchni styku wszystkich opony z podłożem. Dla ciągnika Claas parametr ten był większy o 695,53 centymetrów kwadratowych. Różnica ta wynikała głównie z powodu szerszych opon przednich Axiona 960 – mówi Grzegorz Narwojsz, audytor TÜV Nord Polska.
W celu zminimalizowania wpływu różnorodności gleby na wyniki, przejazdy odbywały się w co drugiej ścieżce wyznaczonej przez firmowe systemy automatycznej jazdy równoległej.
Test został przeprowadzony na dwóch kilkuhektarowych polach. Na pierwszym ustawiono głębokość roboczą 6-metrowego agregatu Lemken Karat na 27, a na drugim na 35 cm.
Test spalania wykazał zależność od obciążenia silników. Podczas pracy na polu numer 1 ciągniki były obciążone średnio w 60-70%. Natomiast na polu numer 2 ich obciążenie wynosiło 100%. W pierwszym przypadku spalanie ON w l/ha miał niższe... - cały artykuł w RPT 7/8 2019.
ZAPRENUMERUJ (płatność elektroniczna)