Żywność tradycyjna zawsze będzie atrakcyjniejsza dla psa
Żywność tradycyjna, domowa zawsze będzie atrakcyjniejsza dla psa - mówi Olga Lasek, specjalista ds. żywienia zwierząt. Podkreśla także, że nie należy łączyć pokarmów tradycyjnych z karmami przemysłowymi.
W Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie odbyła się - jak mówią organizatorzy - pierwsza w Polsce konferencja naukowa poświęcona różnym sposobom żywienia psów. Na spotkanie zarejestrowało się ok. 200 osób z całej Polski.
Pies tonął w błocie przed budą
Uczelnia zdecydowała się na organizację wydarzenia, ponieważ, jak twierdzą specjaliści ds. żywienia zwierząt, obecnie można mówić o różnych sposobach karmienia psów oraz o licznych produktach żywnościowych dla czworonogów.
- Chcieliśmy skonfrontować to, co wiemy. Spotykamy się (naukowcy - PAP) z różnymi komentarzami, szczególnie w mediach społecznościowych, na temat żywienia psów. W internecie często wypowiadają się osoby, które nie znają się na dietach dla psów, a mimo to stają się "autorytetami" - powiedziała Lasek.
Ekspertka wyjaśniła, że mamy dwa podstawowe sposoby żywienia psów: tradycyjny - gospodarz przygotowuje w domu posiłki dla zwierzęcia, którymi przeważnie są resztki jedzenia oraz sposób polegający na podawaniu psu zakupionej karmy przemysłowej.
Lasek zaznaczyła, że kiedyś pies był łowcą, a dziś stał się kanapowcem. Jak przypomniała, współczesny pies jest podgatunkiem wilka szarego. W wyniku udomowienia stał się zwierzęciem zależnym od człowieka i uważa się, że nie potrafiłby przeżyć bez człowieka, który z nim od wieków dzielił jedzenie.
Pies nie był już potrzebny, więc wrzuciła go w worku do rzeki
Zootechnik stwierdziła też, że nie da się powiedzieć czy lepiej żywić psa pokarmem domowym, czy karmą przemysłową. - Jedzenie tradycyjne zawsze, bardziej niż karma, będzie atrakcyjne, smaczne dla zwierzęcia. To tak jakbyśmy zestawili dla człowieka suchary i świeżą bułkę, nawet jeśli dla człowieka jest ona już niesmaczna i jest resztką jedzenia - powiedziała specjalistka.
Podawanie karmy przemysłowej jest z kolei wygodnym i bezpiecznym sposobem żywienia, ponieważ właściciel psa nie musi się zastanawiać czy dostarczył pupilowi wszystkich potrzebnych składników.
Lasek zwróciła uwagę, że nie powinno się mieszać żywności domowej z karmą, która ma odpowiednią ilość składników odżywczych.
Mieszanie jej z tradycyjnym pokarmem zaburzy bilans składników odżywczych, potrzebnych zwierzęciu, doprowadzi do zaburzeń metabolizmu i otyłości.
Pies skazany na śmierć w kukurydzy. Kombajnista nie mógł go zobaczyć
Według naukowca trudno jest samodzielnie skomponować posiłki dla psa tak, by zawierały wszystkie potrzebne składniki odżywcze. Tradycyjne pokarmy dla zwierząt często nie dostarczają witamin i minerałów w odpowiednich ilościach lub też dostarczają ich w nadmiarze.
- W tradycyjnym żywieniu pokarm jest bardzo smaczny dla zwierząt, stąd proszą o jeszcze więcej. Zwierzę może otrzymać bardzo dużo energii, ale niewystarczająco dużo wartościowych witamin i składników mineralnych. Pies może pozornie wyglądać dobrze, mieć nadwagę, ale równocześnie - tak jak człowiek - może mieć poważne niedobry - powiedziała zootechnik.
Wskazała również, że zróżnicowanie wśród samych psów, też w obrębie jednej rasy, jest tak duże, że trudno ogólnie powiedzieć, która żywność będzie idealna dla czworonoga.
Dodała, że coraz więcej jest, np. w lecznicach, dietetyków dla zwierząt. W razie wątpliwości zawsze można zasięgnąć u nich porady.