Sadownicy i rolnicy dostaną po kieszeni. Stawki VAT budzą wątpliwości
Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków przekonuje, że nowa propozycja Ministerstwa Finansów dotycząca stawek podatku od towarów i usług (VAT) na soki, nektary i napoje to zmiana kosmetyczna, a nie rozwiązanie problemu.
Stawka VAT dla nektarów ma zostać podniesiona do 8 proc., zaś napojów z min. 20 proc. zawartości soku/przecieru na 23 proc. - przypomina portal money.pl
Kampania promocyjna przynosi efekty. Wzrosło spożycie soków
"Nektary stanowią najmniejszą część w strukturze spożycia (12 proc.), a napoje z dodatkiem soku owocowego aż 50 proc., więc propozycja 8 proc. VAT dla nektarów i 23 proc. dla napojów w żaden sposób nie niweluje negatywnych skutków zmian, czyli m.in. spadku zapotrzebowania polskiego przemysłu napojowego na owoce i warzywa. To odbije się negatywnie na sadownikach, czy obciążenia konsumentów, którzy za wysokiej jakości napoje owocowe będą musieli zapłacić znacznie więcej" - wskazał prezes KUPS.
Dalej przekonuje, że Ministerstwo Finansów miało uprościć stawki VAT, a obecnie zamiast jednej, która obowiązywała dla soków, nektarów i napojów owocowych w wysokości 5 proc. wprowadza się trzy - 5 proc. (soki), 8 proc. (nektary) i 23 proc. (napoje).
"Myślę, że celem wprowadzenia tak drastycznie wysokiej stawki VAT na napoje z dodatkiem soku owocowego, jest nic innego, jak pokrycie niedoboru w budżecie z powodu obniżenia stawki VAT dla innych kategorii produktów. Przecież ktoś za to musi zapłacić? Pytanie dlaczego mają to zrobić rolnicy, sadownicy i firmy. Dlaczego ta, tak ściśle związana z polską gospodarką branża, ma sfinansować ulgi dla innych? Mam nadzieję, że ta propozycja zostanie przemyślana i zweryfikowana, ponieważ mocno uderza w interesy sadownictwa, producentów i konsumentów" - alarmuje na koniec prezes Pawlak.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: money.pl