Hodowcy i producenci drobiu obawiają się zimy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
15-08-2022,11:30 Aktualizacja: 15-08-2022,11:33
A A A

Ceny drobiu w ostatnich tygodniach są stabilne. Notowania kurcząt brojlerów na wolnym rynku wynoszą około 5,7 zł za kg żywca, a kontraktacyjne 6 zł. W przypadku indorów zmalały one nieco poniżej 9 zł za kg.

- Na tę chwilę możemy powiedzieć, że produkcja się opłaca. Jest ona jednak obciążona dużym ryzykiem z powodu szalejących cen gazu i węgla, a przede wszystkim ich niedostępności. To jest obecnie największy problem. Ponadto notowania pasz mocno poszły w górę po chwilowych delikatnych obniżkach spowodowanych dużym importem zbóż z Ukrainy - mówi Rafał Gotkowski, wiceprezes Stowarzyszenia Rolników Indywidualnych Warmii i Mazur, który produkuje rocznie 420 tysięcy kurcząt brojlerów w sześciu cyklach.

drób, mięso drobiowe, MHP, Ukraina, Covid-19, hodowcy drobiu, drobiarstwo, Dariusz Goszczyński, KRD-IG, pasze

Europejski rynek drobiowy jest pod presją

Hodowcy drobiu w ostatnim czasie informują o coraz większych problemach związanych między innymi ze sprzedażą żywca. Rynek zamarł, ponieważ MHP czyli największy ukraiński producent mięsa drobiowego, z miesiąca na miesiąc zwiększa swoje dostawy na...

Hodowca obawia się, że obserwowana obecnie sytuacja związana z nadmierną podażą żywca drobiowego na rynku, może się wkrótce zmienić.

- Nie wiemy, czy za kilka miesięcy będziemy mogli swobodnie kupić gaz i węgiel. Tego drugiego już dzisiaj brakuje. Ponadto prąd kosmicznie drożeje. Koszty, które kilka lat temu stanowiły 15% w produkcji, teraz wzrosły znacząco. Nie ukrywajmy, sytuacja jest bardzo trudna - mówi Rafał Gotkowski.

Hodowca już teraz zastanawia się, czy zimą wykona wszystkie wsady piskląt. Podkreśla, że nie jest osamotniony w swoich obawach.

- W przypadku kurcząt oraz indyków mamy wolny rynek i kontraktację. Obowiązuje nas ona przez cały rok i daje większą stabilizację cen. Jeśli chodzi o wolny rynek prawdopodobnie przy obecnych cenach węgla i gazu oraz ich niedoborach, zimą z produkcji może zrezygnować wiele gospodarstw. W efekcie wystąpią braki mięsa drobiowego - mówi Rafał Gotkowski i dodaje:

- Dobrze, że obecnie mamy lato i nie zużywamy zbyt wiele węgla. Wielu hodowców bądź rozważa stosowanie oleju opałowego lub już to robi. Wiem także, że niektórzy rolnicy wykorzystują w tym celu drewno lub przenośne nagrzewnice.

Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków



 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA