Drobiarstwo potrzebuje wsparcia. Inaczej czeka je katastrofa
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz zwróciła się do ministra rolnictwa o uruchomienie nadzwyczajnych mechanizmów wsparcia dla polskiego drobiarstwa.
KIPDiP uważa, że bez publicznej pomocy branża może sobie nie poradzić, co wywoła długofalowe, negatywne konsekwencje dla całego środowiska drobiarskiego oraz dla gospodarki naszego kraju.
- Sytuacja polskiego drobiarstwa wywołana grypą ptaków jest dramatyczna. Masowe likwidacje stad prowadzą do zerwania wielu ogniw branżowego łańcucha. Szczególne obawy budzi brak możliwości działania sektora reprodukcyjnego i wylęgowego, co może prolongować w czasie obecne problemy. Intensywność zakażeń oraz skomplikowany proces walki z epizoocją prowadzi do tego, że w wielu rejonach kraju jakakolwiek produkcja drobiarska jeszcze długo nie będzie możliwa - twierdzi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Hodowcy drobiu na skraju bankructwa, a odszkodowań nie ma
Hodowcy nie dają już rady
Dyrektor KIPDiP zauważa, że już teraz zaczyna się proces wycofywania się z rynku mniejszych i średnich hodowców.
Hodowcy są pozbawieni przychodów i tym samym nie są w stanie udźwignąć bieżących obciążeń finansowych.
Katarzyna Gawrońska uważa, że w kłopoty popadają także producenci oraz zakłady wylęgu drobiu zlokalizowane poza strefami, w których obecny jest wirus HPAI.
Następstwem tych wydarzeń dla całej polskiej gospodarki może być skok cen produktów drobiarskich, który zwiększy inflację oraz spodziewane w niedalekiej przyszłości spowolnienie eksportowe. To już powoli zaczyna mieć miejsce.
Producenci zrzeszeni w Krajowej Izbie Producentów Drobiu i Pasz wskazują, że w tym sezonie skala występowania HPAI przerasta normalne stosowane procesy zarządzania ryzykiem.
KIPDiP uznała więc, że bez uruchomienia nadzwyczajnych mechanizmów publicznego wsparcia dla polskiego drobiarstwa, branżę może czekać katastrofa.
Od początku tego roku w Polsce wykryto 272 ogniska grypy ptaków. Szacuje się, że utylizacji mogło zostać poddanych nawet około 10 milionów ptaków. Wirus HPAI najbardziej obfite żniwo zbiera w dwóch najważniejszych w naszym kraju regionach drobiarskich tj. na Mazowszu i w Wielkopolsce.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków